Ponad 30 błękitnych flakoników, czarek, kieliszków, dzbanuszków, szklanek i świeczników wykonanych przy pomocy piszczeli szklarskiej można oglądać od piątku, 11 lipca, w Muzeum Etnograficznym przy ul. Krakowskiej 46.
Ekspozycja pt. "Szkło z Heratu. Studium przypadku" obejmuje obiekty pochodzące z afgańskiego "miasta tysiąca ogrodów", gdzie Nasrullah Fizy wraz z całą rodziną zajmuje się produkcją tych niezwykle elitarnych naczyniek.
Kształtem wzorowane są na powszechnie znanych naczyniach metalowych i ceramicznych, a wytwarzane są przez rzemieślników, którzy tajniki produkcji szklanych cudeniek, przekazywane z dziada pradziada, przejęli od swych przodków, .
Tradycyjny proces szklarski został udokumentowany przez Andrzeja Dybczaka, etnologa, który w 2010 roku odwiedził Kabul, gdzie rodzina Nasrullaha próbowała rozkręcić biznes szklany.
Nie udało im się, bowiem naczynia te są niezwykle luksusowe i używane przez sfery wyższe, a w niepewnej politycznie sytuacji w jakiej znajduje się Afganistan, nabywców tego rodzaju dóbr jest niewielu.
Przyszłość szklanego rękodzieła o tak prostym i pięknym dizajnie maluje się w ciemnych barwach, tym bardziej warto zobaczyć niezwykłe wytwory afgańskich rzemieślników.
Prezentacja błękitnego szkła ozdobnego z Heratu to studium rzemiosła szklanego, którego historia sięga starożytnego Egiptu i Mezopotamii.
Miasto Herat w starożytności było też ośrodkiem handlowym znajdującym się na trasie Jedwabnego Szlaku, prowadzącego do Indii, Chin, Bliskiego Wschodu i Europy, miejscem spotkania wielu kultur.
Stąd też, jak mówią znawcy, wpływ na wytwórczość szklaną w Heracie miały wyroby mistrzów perskich oraz chińskich. Konglomerat kultur wyrażany jest w różnorodności kształtów.
Dla wyrobów z Heratu charakterystyczna była jednak błękitna barwa, o której decydował dodawany do szkła tlenek kobaltu.
Pokazywane w Krakowie obiekty szklane zostały pozyskane w Heracie i Kabulu na przełomie lat 60. i 70. XX wieku przez badacza dr Krzysztofa Wolskiego, od lat związanego z Muzeum Etnograficznym w Krakowie.
Wystawę oglądać można do 12 października.