13 września kolejna premiera "Jego oczami". Tym razem dokument opowiadający o ks. prof. Józefie Tischnerze ukaże się w wersji książkowej.
Czy to możliwe? Tak, jeśli scenarzysta i reżyser dokumentu o ks. prof. Józefie Tischnerze nie powiedział w filmie ostatniego słowa. Dopowiedzeniem ma być i będzie książka. Tytuł niezmienny: „Jego oczami”. Niezmiennie pozostanie też miejsce premiery: Żywiec, czyli rodzinne miasto Szymona J. Wróbla, twórcy filmu i książki.
Rodzinnie było właściwie na każdym spotkaniu promującym film, a odbyło się ich aż 150. Ekipa „Jego oczami” odwiedzała polskie i zagraniczne miasta. Spotykała przy tym nie tylko ludzi z ich wzruszającymi wspomnieniami o księdzu profesorze, ale doświadczała wielu przygód i niespodzianek. I o tym właśnie między innymi jest ta książka.
Znajdziemy w niej przygody z planu i kulis realizowania dokumentu. Przypominają one przede wszystkim o tym, że „jak się chce, to się da”, jak mówi S.J. Wróbel. Film, jaki udało się zrealizować, nie tylko nie miał powstać, ale był kręcony bez wielkich nakładów pieniężnych i kamer. Jego twórca uważa to za przesłanie dla młodych ludzi – np. takich, jak ekipa pracująca przy powstawaniu najpierw książki, a później filmu. Wszystkich łączy jedno - nie zdążyli poznać ks. Tischnera, za to teraz dają możliwość poznania go innym. W książce znajdziemy niepublikowany dotąd wywiad z ks. profesorem z 1990 roku (odnaleziony dzięki pokazowi filmu). Przeczytamy też rozmowy z bratem ks. Tischnera Kazimierzem i jego przyjaciółmi.
Wydawcą publikacji jest Wydawnictwo „M” z Krakowa. Po premierze w Żywcu, jeszcze we wrześniu, ma przyjść czas na Kraków. Potem książka trafi do księgarń w całej Polsce.