Tu na razie jest demolka...

– Obecny stan bursy to krajobraz po bitwie – śmieją się siostry Maria i Edwina, sercanki odpowiedzialne za kampanię.

|

Gość Krakowski 33/2014

dodane 14.08.2014 00:00
0

Wielki remont bursy, którą sercanki od 21 lat prowadzą w Krakowie i która w przyszłości ma stać się Szczęśliwym Domem dla Studentek, rozpoczął się w wakacje 2011 roku. Choć końca prac nie widać, to przez 3 lata dużo udało się już zrobić. Na pierwszy ogień poszły – rzec można – drobnostki: przebudowa pralni z suszarnią, dyżurki i pokoju gościnnego. Potem przyszedł czas na sprawy większego kalibru – zabezpieczenie przeciekającego i powodującego zagrzybianie całej ściany tarasu o powierzchni 82,5 mkw.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy