W Krakowie świętowanie jubileuszów instytucji działających mniej niż 100 lat jest traktowane z przymrużeniem oka, bo dopiero „setka” daje prawdziwą powagę. Na jubileusz szkół z ul. Fortecznej, którego kulminacja przypadnie na początek października, krakowianie patrzą jednak z uwagą. To właśnie ta szkoła była prekursorką edukacji społecznej i patriotycznego ducha wychowawczego.
Karolina Kaczorowska z Londynu, wdowa po Ryszardzie Kaczorowskim, ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie i wielkim przyjacielu szkoły, który zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej, za fundament sukcesu placówki uznała odnajdywanie „właściwej ścieżki między tradycją a współczesnością”. To zgodne ze słowami patrona gimnazjum przy ul. Fortecznej, który w wierszu „Pojedynki Pana Cogito” napisał: „Bo z życiem jest trochę tak, jak z robieniem na drutach, nową nitkę trzeba wiązać z pozostałością ze starego kłębka”.