Spektaklem „Przemiany” teatr „Groteska” zainaugurował 70. już sezon. I zyskał nowych przyjaciół.
Scena przy ulicy Skarbowej w Krakowie ma wielu fanów, nie tylko wśród dzieci, choć kojarzy się głównie jako teatr lalki i maski.
Pierwsza premiera odbyła się tu zaledwie w miesiąc po zakończeniu II wojny światowej. W sobotę „Groteska” zainaugurowała jubileuszowy, 70. sezon niezwykłym spektaklem „Przemiany”. Jego pomysłodawcą i reżyserem jest Adolf Weltschek, zarazem dyrektor teatru.
„Przemiany” są kolejnym projektem który łączy teatr plastyczny z teatrem tańca. Widowisko pełne odniesień do historii i kultury robi wrażenie także dzięki wykorzystaniu multimediów, rozgrywa się bowiem równocześnie w przestrzeni realnej i wirtualnej.
Fabuła „Przemian” rodzi się z obrazów, spektakl pozbawiony jest słów. - Wierzę w siłę narracji teatralnej wyrażonej pozawerbalnymi środkami, co nie znaczy, że słowo nie ma dla mnie znaczenia. Staram się tworzyć teatr jak najbardziej uniwersalny, teatr estetyki, emocji i wzruszeń, który dociera bezpośrednio do przeżyć widza, dając mu jednocześnie szerokie pole interpretacji. Przemiany opowiadają o ogromnej sile człowieka w dążeniu do szczęścia na przekór wszystkiemu, co na co dzień gotuje mu los - powiedział o spektaklu jego reżyser.
Po premierze - oprócz burzliwych braw i kwiatów dla twórców i wykonawców - odbyła się też uroczystość wręczenia honorowych tytułów „Przyjaciela Teatru Groteska”, dla osób które wspierały w minionym roku tę scenę, głownie w trakcie ważnego projektu „Kontrrewolucja kulturalna”.
Wyróżnienia z rąk dyrektora Adolfa Weltschka otrzymali: Magdalena Drohomirecka, s. Renata Głód, Janina Paradowska, Jerzy Stuhr, Bogdan Klich oraz Piotr Legutko, kierownik krakowskiego oddziału „Gościa Niedzielnego”