- Niedawno miałam przyjemność spotkać się z panem Krzysztofem na rozmowie. To była dla mnie wielka uczta duchowa, spotkanie z człowiekiem pełnym pasji i wiary - mówiła Beata Zalot, redaktor naczelna "Tygodnika Podhalańskiego" w nowotarskiej restauracji "Ruczaj", gdzie wieczorem 2 października odbył się wernisaż prac Krzysztofa Kabata. 

Gościa przywitała również Elżbieta Nowak z Fundacji im. Adama Worwy, która była współorganizatorem spotkania z Krzysztofem Kabatem. Artysta mówił o swojej wierze, zaprezentował kilka literackich piosenek z nią związanych, m.in. "Modlitwę" Tuwima i "Jeźdźca" Jerzego Liberta.

Krzysztof Kabat urodził się w 1954 r. w Chodzieży. W 1978 r. ukończył studia teologiczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, ze specjalizacją teologii ikonografii bizantyjskiej i ruskiej.

Pracuje twórczo w zakresie malarstwa sztalugowego, ikonowego i monumentalnego wraz z projektowaniem wystroju wnętrz kościelnych. Obecnie pracuje również jako nauczyciel plastyki w Gimnazjum nr 2 w Nowym Targu.

Spotkanie z artystą było okazją do wsparcia 10-letniej Emilii Pawłowskiej, u której zdiagnozowano nowotwór tkanki kostnej w okolicach kolana. - Zachęcam was nie tylko do wsparcia materialnego, ale i do modlitwy. Dlaczego Bóg nie miałby uzdrowić Emilki? - mówił artysta. Opowiedział o swoim współbracie ze wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, który został uzdrowiony dzięki modlitwie członków wspólnoty.

Jego słów słuchał m.in. burmistrz Marek Fryźlewicz oraz pochodzący z Nowego Targu aktor Mateusz Dewera, który wspólnie z Fundacją im. Adama Worwy przygotowuje mecz charytatywny na nowotarskim lodowisku, z którego dochód zostanie przeznaczony na cele fundacji. Na taflę wjadą znani aktorzy. 

Wszystkim za obecność podziękowała Jolanta Łapsa, córka Adama Worwy, zmarłego kilka lat temu nowotarskiego przedsiębiorcy.

Szczegóły na temat fundacji można znaleźć na stronie: www.fundacja.worwa.pl. Tam też znajdują się informacje na temat pomocy dla Emilki.