Czciciele Bożego Miłosierdzia zastanawiają się, jak być miłosiernym w XXI wieku.
Oprócz dyskusji i wymiany doświadczeń, drugiego dnia kongresu jego uczestnicy słuchają też wykładów przygotowanych przez ks. prof. Jana Daniela Szczurka z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, abp. Stanisława Nowaka, emerytowanego biskupa Częstochowy, i o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja.
– Do ogłoszenia święta Miłosierdzia Bożego prowadziły różne starania: głęboka refleksja teologiczna, a także modlitwy, cierpienia i nieraz bardzo trudne i bolesne wydarzenia. Można je wszystkie nazwać prawdziwą Drogą Krzyżową, która doprowadziła do zwycięstwa. Na tej drodze, oprócz św. Faustyny, widzimy bł. ks. Michała Sopoćkę i św. Jana Pawła II – mówił abp Nowak.
Jak przypomniał, ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego poprzedziły trzy etapy.
Pierwszy okres to czas od roku 1931 do końca życia św. Faustyny, czyli do roku 1938.
Drugi to prawie 20 lat – od roku 1938 do 1959, czyli do ogłoszenia notyfikacji Kongregacji Świętego Oficjum wraz z dekretem wstrzymującym działania na rzecz ogłoszenia święta Miłosierdzia Bożego.
W trzeci okres – do roku 2000 – bardzo wyraźnie wpisuje się papież Jan Paweł II, który w centrum swego nauczania postawił orędzie o Bożym miłosierdziu, wydał encyklikę, która tłumaczyła potrzebę ustanowienia święta Bożego Miłosierdzia, beatyfikował i kanonizował s. Faustynę Kowalską, a trzy lata przed śmiercią zawierzył świat Bożemu miłosierdziu.
Najważniejszym punktem dnia była – podobnie, jak i w piątek – uroczysta Eucharystia w bazylice Bożego Miłosierdzia, której przewodniczył bp Petru Ghergel z Jassy.