We Włosaniu (gm. Mogilany) został odsłonięty obelisk mający przypominać o Polakach poległych i pomordowanych na Wschodzie.
Pomnik poświęcony 11 października usytuowany został niedaleko parafialnego kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski. Obelisk powstał z inicjatywy proboszcza parafii ks. Eugeniusza Wątorskiego i rady parafialnej, a bezpośrednim inicjatorem był wywodzący się z tej miejscowości ks. Jan Sosnowski, którego najbliższa rodzina została wymordowana na Wschodzie.
Na tablicy obelisku Pamięci Poległych i Pomordowanych na Wschodzie, obok orła w koronie i krzyża, umieszczone zostały symboliczne nazwy miejsc, gdzie dokonano zbrodni: Charków, Katyń, Twer, Syberia, Wołyń, Bykownia.
Gościem sobotnich uroczystości była Karolina Kaczorowska, wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Prezydentowa Kaczorowska urodziła się w Stanisławowie i podczas okupacji sowieckiej wraz z rodziną została wywieziona na Syberię. Tę „nieludzką ziemię” udało się jej opuścić wraz z tworzącą się Armią Andersa w 1942 roku. Po długiej tułaczce trafiła do sierocińca w Ugandzie (Afryka). Po wojnie dotarła do Wielkiej Brytanii, gdzie w harcerstwie poznała swojego przyszłego męża Ryszarda. U jego boku aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym polskiej emigracji. W czasie uroczystości prezydentowa Kaczorowska z dumą podkreśliła liczny udział w uroczystościach młodzieży szkolnej, której - przypomniała - zarówno rodzice, jak i nauczyciele powinni przekazywać wiedzę o najnowszej historii Polski. - Jestem szczęśliwa, że mogłam tutaj przyjechać, że dzieci wiedzą, co to jest Sybir i te tragiczne lata Polaków nie zostaną zapomniane - mówiła K. Kaczorowska. Przypomniała także, że wielu Polaków przetrwało tylko dzięki Bogu i wierze. Bo to właśnie powodowało, że stawali się ludźmi pełnymi pokory, życzliwości dla innych i pogody ducha, na przekór wszystkim okolicznościom.