Wiele młodych osób bombardowanych „sieczką” multimedialną nie wierzy w czystą miłość.
Chęć jej poszukiwania i przeżywania jednak nie wygasa. Przekonują o tym choćby młodzi zrzeszeni w krakowskim oddziale Ruchu Czystych Serc. Nie chcą, by odebrano im bogactwo miłości. Ich dążenia do miłości czystej nie wydają im się staroświeckie ani śmieszne. Czują się silniejsi i wolni. To poczucie wzmacnia przekonanie, że pod Wawelem ludzie wierzą mocniej. Piszemy o tym na s. VIII.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.