Uroczysty pochód, podążający za wizerunkiem Jezusa, wyruszył spod Kościoła św. Idziego i ul. ul. Grodzką dotarł do Bazyliki Świętej Trójcy przy klasztorze oo. Dominikanów, gdzie odprawiono Mszę Świętą.

- W tym świecie, który się zmienia, w sytuacji niepewności co do przyszłości, lęków wynikających z przeszłości, zachwiań i różnych trudności, jest Chrystus. Chrystus, który jest niezmienny, który jest skałą, na której można spokojnie budować - mówił do zebranych na placu przed kościołem Św. Idziego o. Janusz Pyda OP, duszpasterz akademickiej "Beczki".

W homilii o. Pyda nawiązał do niedzielnej ewangelii, w której Jezus opowiada uczniom o sądzie ostatecznym (por. Mt 25, 31-46).

- Wiem, że to nieraz wymaga rewolucji w myśleniu, ale Bóg nie będzie sądził za to, co zrobiliśmy złego, ale za to, czego nie zrobiliśmy dobrego - głosił dominikanin. - Najważniejsze kryterium na sądzie Bożym to miłość bliźniego, dokonana albo nie - wyjaśniał.

Procesję zorganizowało dominikańskie duszpasterstwo akademickie "Beczka".

Uroczystość Chrystusa Króla zakończyła rok liturgiczny. W najbliższą niedzielę rozpocznie się adwent, a wraz z nim nowy rok, ogłoszony przez papieża Franciszka "Rokiem Życia Konsekrowanego". W archidiecezji krakowskiej uroczyście rozpocznie się on Eucharystią pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza w Łagiewnikiach (godz. 12.30).

"Niech Rok Życia Konsekrowanego, który będzie trwał do 2 lutego 2016 roku, będzie czasem lepszego poznawania misji osób konsekrowanych w Kościele i w świecie, a także modlitwy o nowe i dobre powołania do tej ewangelicznej formy życia i służby" - napisał w specjalnym zaproszeniu metropolita krakowski.