Wypisz, wymaluj – Polska!

Chochoł po raz kolejny nawiedził progi bronowickiego dworu. A wcale nie było to takie oczywiste…

Piotr Legutko

|

Gość Krakowski 48/2014

dodane 27.11.2014 00:00
0

Ten rytuał powtarzany jest niezmiennie od 1969 roku, gdy w Rydlówce otwarto Muzeum Młodej Polski. Zawsze w rocznicę najsłynniejszego polskiego wesela, z wielką pompą, w otoczeniu kobiet w krakowskich strojach, przy dźwiękach ludowej kapeli, w odpowiedzi na nawoływania dzieci, chochoł wchodzi i rozsiada się dostojnie na krzaku róży. Przyglądają się temu nie tylko mieszkańcy, ale i włodarze miasta, artyści, dziennikarze. Ten nastrój, to miejsce, nawet ten sam przekrój społeczny. Prawie, bo Bronowice już dawno wsią być przestały.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy