Co dalej ze smogiem?

Województwo Małopolskie złożyło skargę kasacyjną na wyrok ws. ustawy antysmogowej.

- Władze województwa są zdeterminowane w walce o to, by w mieszkańcy Krakowa oddychali czystym powietrzem. Dlatego też do Naczelnego Sądu Administracyjnego została złożona skarga kasacyjna na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stwierdził nieważność "uchwały antysmogowej" - mówi Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa małopolskiego.

Jak dodaje, skarga, do czasu jej rozpatrzenia, utrzymuje w mocy uchwałę sejmiku, a w przypadku rozpatrzenia pozytywnego nie będzie musiała być ponownie rozpatrywana przez WSA. Oznacza to, że w nowych budynkach nie wolno instalować pieców na paliwa stałe, a w budynkach istniejących terminem wejścia w życie tych przepisów pozostaje 1 września 2018 r.

Uchwała ma pomóc ograniczyć emisję szkodliwych substancji i pyłów, które dostają się do środowiska w wyniku spalania tzw. paliw stałych (m.in. węgla) w piecach starego typu. Dopuszcza jedynie spalanie drewna w domowych kominkach.

Co dalej ze smogiem?   Poprzez uchwałę antysmogową chcemy przede wszystkim dbać o zdrowie i życie mieszkańców - mówi Wojciech Kozak (po lewej) Monika Łącka /Foto Gość - W Krakowie przez blisko 200 dni w roku odnotowujemy znacznie przekroczone normy stężenia pyłów w powietrzu. Rocznie z powodu chorób wywołanych przez zanieczyszczone powietrze umiera ok. 400 osób. Niedawno, bo 26 października stężenie pyłów w powietrzu wynosiło 200 mg, a już dwa dni później pojawił się alarm czerwony - 300 mg. To pokazuje, czym oddychają mieszkańcy miasta - zauważa Tomasz Pietrusiak, wicedyrektor Departamentu Środowiska Urzędu Marszałkowskiego.

Pomimo takich danych kilkadziesiąt tysięcy osób wciąż zatruwa pozostałych ok. milion osób - mieszkańców i studentów, używając do ogrzewania domów i mieszkań pieców starego typu.

- Nieprawdą jest, że nakaz wymiany pieców na nowe, ograniczające emisję spalin, uderza w najbiedniejsze osoby. Wniosków o wymianę mamy wciąż o wiele mniej, niż być powinno, a pula pieniędzy czeka na wykorzystanie - podkreśla W. Kozak. Jak dodaje, uchwała, czyli prawo miejscowe, została stworzona, by na pierwszym miejscu postawić zdrowie i życie obywateli Krakowa, do czego władze województwa są zobowiązane na mocy Konstytucji RP.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że przepis art. 96 ustawy "Prawo ochrony środowiska", nie pozwala na "różnicowanie kwestii stosowania paliw w zależności od celu" oraz że "naruszenie tej normy przełożyło się automatycznie na naruszenie licznych zasad konstytucyjnych: praworządności, równości, wolności prowadzenia działalności gospodarczej".

Zdaniem władz województwa WSA nie wziął jednak pod uwagę m.in. tego, że obowiązkiem władz samorządowych jest dbanie o środowisko naturalne i zdrowie mieszkańców.

Urząd Marszałkowski ma nadzieję, że w batalii o czyste powietrze w mieście będzie nadal wspierany przez różne organizacje, m.in. Krakowski Alarm Smogowy.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..