Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył Pasterce w katedrze wawelskiej.
- Jeśli wspólnota Kościoła gromadzi się w świątyni nocną, a więc niezwykłą porą, to znaczy, że przeżywa niezwykłe wydarzenie - mówił na początku pierwszej bożonarodzeniowej Mszy św. - Podczas nocy niebo zstąpiło na ziemię. Niezwykłe światło rozjaśniło ciemności ogarniające od wieków ludzkie dzieje - dodał.
W homilii kardynał przypomniał m.in., jak bardzo święta Bożego Narodzenia wpisane są w chrześcijańską tożsamość. - Możemy powiedzieć, że jesteśmy z tymi świętami bardzo zżyci. Cenimy je. Czekamy na nie. One budzą w nas najbardziej szlachetne wzruszenia - mówił. - I dobrze, że tak jest. Święta Bożego Narodzenia ze swoją niepowtarzalną atmosferą wpisały się głęboko w naszą kulturę. W jakiejś mierze uczestniczą w nich nawet ci nasi bracia i siostry, którzy zwykle nie uczestniczą w życiu Kościoła, dla których Chrystus nie jest kimś najważniejszym - podkreślał.
Zaznaczył jednak, że święta te powinny być przede wszystkim spotkaniem z Bogiem, który rodząc się w Betlejem, wszedł w "niejednokrotnie pogmatwaną" historię człowieka.
Odwołując się do ewangelii św. Łukasza, tłumaczył, że uderza w niej kilka elementów opowieści o narodzeniu Jezusa. Tak wyczekiwane przez całe pokolenia wydarzenie dokonuje się ostatecznie "w zagubionym zakątku ówczesnego świata, w szarej codzienności", bez żadnych przywilejów, pod dachem zwykłego domu. Wieść o przyjściu na świat zbawiciela także przekazana zostaje w nieoczekiwany sposób - trafia najpierw do pasterzy, ludzi prostych i niewykształconych. To oni bowiem nie spali tej nocy. Czuwali nad swoimi stadami.
- Reszta świata była pogrążona we śnie - tym fizycznym, dosłownym, i we śnie ignorancji i niewiedzy. Potrzebni byli ludzie prostego, pokornego serca, by przyjąć oszałamiającą wieść: "Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan" - wyjaśniał kard. Stanisław Dziwisz.
- Również znak rozpoznawczy oczekiwanego od wieków Mesjasza był niezwykły, najbardziej prosty, najbardziej rozbrajający: "A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie" - dodał metropolita.