Było bardzo kolorowo. A pośród wiernych byli Indianie, Afrykanie i przedstawiciele innych kontynentów. Kolędnicy misyjni z największej parafii na Podhalu mogą odwiedzić nawet 15 tys. osób.
W samo południe w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się uroczysta Msza św. dla dzieci połączona z rozesłaniem i błogosławieństwem kolędników misyjnych. Jak mówiła serafitka s. Aneta Laszczyk, w tym roku kolędnicy wspierają swoją modlitwą dzieci z Indii. - Pewnie wszyscy jesteście po śniadaniu, a wasi rówieśnicy w tamtym kraju nie mają, co jeść. Dlatego właśnie w całej Polsce, a może i na całym świecie modlimy się za nich i ich wspieramy - mówiła s. Aneta.
W czasie kazania ks. Mariusz Wojdan, współorganizator parafialny kolędników misyjnych, zaprosił jedną z grup, aby pokazała, jak będzie wyglądać kolędowanie w nowotarskich domach. Podziękował jednocześnie wszystkim dorosłym, rodzicom za zaangażowanie i przygotowanie strojów. Zaznaczył, że akcja kolędników misyjnych w największej podhalańskiej parafii odbywa się pierwszy raz.
Podczas Eucharystii była specjalna modlitwa na rozesłanie i błogosławieństwo kolędników. Przynieśli oni do ołtarza w czasie procesji z darami 5 różnokolorowych świec. Każda z nich symbolizowała jeden z pięciu kontynentów.
Najmłodsi parafianie w ramach takiej kolędy chodzą w dwunastu grupach, każdej z grup towarzyszy osoba dorosła. Odwiedzą wszystkie rejony parafii, która liczy 15 tys. wiernych. Niestety, warunki atmosferyczne są bardzo niesprzyjające. Ciągle pada śnieg i wieje bardzo silny wiatr.
Spotkanie podsumowujące akcję odbędzie się o 19.30 w domu katechetycznym przy parafii NSPJ.