– My po prostu bardzo kochamy Pana Jezusa – zapewniają mali misjonarze ze wszystkich zakątków naszej diecezji.
Centrum św. Jana Pawła II na Białych Morzach zamieniło się w miejsce pełne kolorów, radości i śpiewu. W domu Największego z Misjonarzy na 15. Archidiecezjalnym Spotkaniu Kolędników Misyjnych zjawiło się bowiem ok. 1600 dzieci i młodych, którzy od drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia kolędowali i nieśli światu Dobrą Nowinę. Oprócz tego kwestowali na rzecz swoich rówieśników w Indiach oraz dla 115 misjonarzy – duchownych i świeckich, którzy pracują w różnych częściach świata.
– To spotkanie to święto wszystkich kolędników, którzy mogą zobaczyć, że jest ich bardzo, bardzo dużo, a łączy ich wielka, święta sprawa misji – mówi s. Bożena Najbar, klawerianka z Wydziału Misyjnego krakowskiej kurii metropolitalnej.
Każdego roku mali misjonarze spotykają się w innym miejscu.
Tym razem, w duchu dziękczynienia za kanonizację św. Jana Pawła II, wszyscy chcieli być w jego sanktuarium. – Podziwiam was, że podjęliście się zadania głoszenia prawdy o tym, że Jezus narodził się w Betlejem, i gratuluję wam wszystkich dobrych czynów. Dziękuję za każdą chwilę niesienia ludziom Ewangelii i tylko Bóg wie, ile łask wyprosiliście w ten sposób dla wielu ludzi. Proszę, bądźcie misjonarzami przez cały rok i bądźcie z tego powodu radośni – mówił do misjonarzy bp Jan Zając podczas Mszy św. w sanktuarium św. Jana Pawła II.
Wśród rozśpiewanych grup byli m.in. kolędnicy z Nowego Targu, z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. – W tym roku kolędnicy misyjni odwiedzali tam domy po raz pierwszy. W sumie były nas aż 72 osoby i powstało 12 grup. Podczas rozesłania, przed ołtarzem, było więc 12 Matek Bożych i cały zastęp aniołów! – opowiadali. Jak mówią, kolędują, bo chcą pomagać tym, którzy jeszcze nie znają Jezusa, oraz tym, którzy mają w życiu mniej niż oni.
Szersza relacja z galeriami zdjęć na: krakow.gosc.pl.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się