Blisko pół tysiąca biegaczy wzięło 15 lutego udział w Krakowskim Biegu Antysmogowym.
Mieli oni do pokonania 4,5-kilometrową trasę, która prowadziła od Placu na Groblach ulicą Straszewskiego, wokół Wawelu, Plantami w stronę Barbakanu, a następnie ul. Floriańską na Rynek Główny, stamtąd pod Urząd Miasta, a na koniec z powrotem na Plac na Groblach. Pomysłodawcami przedsięwzięcia były osoby zrzeszone w klubie Biegam Bo Lubię Kraków.
Każdy uczestnik dostał maskę antypyłową, która okazała się nie tylko symbolem, ale i koniecznością - jak podają organizatorzy stężenie pyłu zawieszonego w krakowskim powietrzu w czasie biegu przekroczyło 600 proc. normy.
Tym razem nie liczył się jednak czas i bicie rekordów. Najważniejsza była idea, która połączyła amatorów biegania. - Naszym celem jest poprawienie jakości powietrza. Biegniemy bardzo wolno, dlatego każdy może się przyłączyć - zachęcał Krzysztof Janik z klubu Biegam Bo Lubię Kraków.
Organizatorzy przygotowali także petycję do prezydenta Krakowa i marszałka województwa, w której zawarli sześć postulatów dotyczących działań poprawiających jakość krakowskiego powietrza oraz rozwoju infrastruktury biegowej.
- Chcemy, aby mieszkańcy byli informowani o stanie powietrza nie tylko w Internecie i za pomocą aplikacji mobilnych, ale też poprzez dane na billboardach miejskich. Nie bójmy się tego - komentował jeden z postulatów Adam Kałucki, współorganizator Krakowskiego Biegu Antysmogowego. Przekonywał też, że zdrowie mieszkańców jest ważniejsze od turystów, których informacje o zanieczyszczeniu powietrza mogłyby zniechęcać do zwiedzania stolicy Małopolski.
- Chcemy również uświadomić mieszkańcom, że to od ich codziennych decyzji na temat tego, czy do pracy bądź na uczelnię pojadę tramwajem, samochodem, na rowerze czy pobiegnę również zależy jakość tego powietrza - mówił A. Kałucki.
- Biegniemy dlatego, że utożsamiamy się z polityką miasta dotyczącą likwidacji pieców węglowych w Krakowie - przekonywał z kolei Grzegorz Jabłoński z MPEC Kraków, który także wziął udział w Krakowskim Biegu Antysmogowym. - Jako spółka, która się tym zajmuje chcemy pokazać, że problem nie jest nam obojętny. Zawsze biorę udział w tego typu manifestacjach, bo też chcę oddychać świeżym powietrzem - podkreślał.
Wśród zebranych byli zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści. Nie zabrakło także dzieci, dla których przygotowano mini-manifestację.
Kraków należy do najbardziej zanieczyszczonych miast Polski. W zimowe stężenie w powietrzu pyłu zawieszonego (na którego powierzchni osadza się rakotwórczy benzo-alfa-piren) często kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Według obecnych badań, głównym źródłem zanieczyszczeń jest tzw. niska emisja, czyli spaliny pochodzące ze spalania złej jakości paliw stałych w piecach starej generacji. Dodatkowym problemem, zwłaszcza w centrum miasta, są zanieczyszczenia komunikacyjne.