Już nie jest szaro i ponuro, lecz kolorowo, i z najlepszym sprzętem. Ćwicząc w takiej sali, dzieci szybciej wracają do zdrowia - mówi Katarzyna Michalska-Miszczyk, prezes zarządu Fundacji Tesco Dzieciom.
Po 16 latach użytkowania, które minęły od ostatniego remontu, sala do rehabilitacji w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu została odnowiona i wyposażona w najbardziej potrzebnie sprzęty.
A wszystko to dzięki Fundacji "Tesco Dzieciom", która na ten cel przekazała cały dochód z III Biegu Charytatywnego, który odbył się pod koniec sierpnia 2014 r. Na konto fundacji wpłynęło wówczas aż ponad 120 tys. zł.
Sala została odmalowana w jasne kolory. Drabinki, materace, łóżka - wszystko ma teraz piękne barwy, dzięki czemu dzieci lepiej się w niej czują.
Nie są już smutne, a co za tym idzie - szybciej powracają do zdrowia. Sala gimnastyczna została też doposażona o najpotrzebniejsze sprzęty, które pomagają najmłodszym (po ciężkich wypadkach lub z wrodzonymi schorzeniami) w codziennej walce o zdrowie.
Otwarcie sali odbyło się 19 lutego. - Bardzo się cieszymy, że możemy współpracować ze szpitalem i pomagać chorym dzieciom. Robimy to już 3 lata, a w planach mamy kolejne projekty. A na IV Biegu Charytatywnym widzimy się już w czerwcu - mówił Czesław Grzesiak, wiceprezes zarządu Fundacji "Tesco Dzieciom".
Dziennie z sali rehabilitacyjnej korzysta 180 dzieci, a miesięcznie - kilka tysięcy.
Pracuje z nimi 40 fizjoterapeutów.