Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Świat dziwów Daniela Mroza

Świat dziwów Daniela Mroza przejdź do galerii

Był jednym z najwybitniejszych grafików polskich. Teraz został przypomniany wystawą w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa.

 
Zwierzęta na rysunkach Mroza nigdy nie wyglądały zwykle Bogdan Gancarz /Foto Gość

Jego dziwne koty, fantastyczne stwory i machiny, zaskakujące kolaże, przyciągały przez wiele lat i nadal przyciągają oczy.

- Dzieła polskiej literatury współczesnej drugiej połowy XX wieku, takie jak znane wszystkim utwory Stanisława Lema, Sławomira Mrożka, Jerzego Szaniawskiego, Stanisława Leca czy Ludwika Jerzego Kerna, łączy postać Daniela Mroza. Ten żyjący w latach 1917-1993 krakowski rysownik, ilustrował wiele wydań ich utworów - powiedział Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.

- Swymi grafikami współtworzył niesamowity klimat m. in. „Cyberiady” Stanisława Lema. Przez kilkadziesiąt lat nadawał niepowtarzalny styl graficzny tygodnikowi „Przekrój”. Jego prace wykonywane piórkiem, przypominające dawne sztychy, do dziś budzą podziw - dodał M. Niezabitowski.

Kto raz zobaczył na okładkach i wewnątrz książek, na łamach „Przekroju”, na plakatach, rysunki Daniela Mroza, na pewno nie pomyli ich nigdy z dziełami innych artystów.

- Stworzył swój własny świat wypełniany przez dziwne postacie z pogranicza rzeczywistości i fantazji. Kiedy przedstawiał realistycznie jakieś postacie i przedmiot, to często zestawiał je w bardzo dziwacznych proporcjach, w zaskakującej perspektywie - powiedziała Magdalena Smaga, kurator wystawy „Artyści przypomniani. Daniel Mróz”.

Paradoksalnie, grafiki Mroza mogły być częściej eksponowane na łamach „Przekroju”, i ze względu na swą wartość artystyczną, i z powodu mizerii typograficznej tego tygodnika.

- Ówcześni decydenci przydzielali „Przekrojowi” kiepski papier, na którym w trakcie druku kiepsko wychodziły fotografie, za to świetnie czarna, robiona z benedyktyńską dokładnością kreska Daniela Mroza. Miałem szczęście przez 20 lat obcować z nim na co dzień, obserwować jego prace, których rezultat zachwycał współredaktorów tygodnika i miliony jego czytelników - mówił Mieczysław Czuma, krakowski publicysta, w latach 1973-2000 redaktor naczelny tygodnika „Przekrój”.

Na wystawie w piwnicach Kamienicy Hipolitów, oddziału MHMK, pokazano nie tylko oryginalne rysunki Mroza ilustrujące książki i „Przekrój”. Są tu również projekty kostiumów i scenografii, zaprojektowane przez niego plakaty, wreszcie jego portrety fotograficzne i przedmioty których używał na co dzień. Na zdjęciach widać artystę zarówno z czasów młodości, gdy miał gładko wygoloną twarz, jak i z okresu dojrzałości, gdy przechadzał się po Krakowie z długą, siwą, patriarchalną brodą.

- Pomysł pokazania ojca i jako artysty, i jako człowieka, bardzo mi się spodobał. Od dzieciństwa obserwowałam jak tworzył. Na pewno wpłynęło to na wybór mojej drogi życiowej. Początkowo chciałam zostać biologiem, lecz ostatecznie również wybrałam grafikę - powiedziała Łucja Mróz-Raynoch, córka artysty, która wypożyczyła na wystawę kilkaset rysunków, plakatów i przedmiotów osobistych Daniela Mroza.

Daniel Mróz był wielkim miłośnikiem kotów. Przedstawiał je często na swoich rysunkach. Nic więc dziwnego, że na wystawę zawitał biało-czarny kot „Hipolit”, etatowy łowca myszy w muzealnej Kamienicy Hipolitów.

Wystawę można oglądać w Kamienicy Hipolitów (pl. Mariacki 3) od 26 lutego do 17 maja.

 

« ‹ 1 › »
Rysunki Daniela Mroza

WIARA.PL DODANE 25.02.2015 AKTUALIZACJA 26.02.2015

Rysunki Daniela Mroza

​Od 26 lutego do 17 maja w Kamienicy Hipolitów (pl. Mariacki 3), oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, można oglądać wystawę Daniela Mroza (1917-1993), wybitnego krakowskiego grafika, związanego przez kilkadziesiąt lat z "Przekrojem". Kilkaset prac wypożyczyła Łucja Mróz-Raynoch, córka artysty. Mroza wspominał także Mieczysłąw czuma, wieloletni redaktor naczelny "Przekroju". Zdjęcia: Bogdan Gancarz /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Bogdan Gancarz

|

GOSC.PL

publikacja 25.02.2015 19:54

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DANIEL MRÓZ
  • GRAFICY KRAKOWSCY
  • GRAFIKA POLSKA
  • KRAKÓW
  • MAŁOPOLSKA
  • MUZEUM HISTORYCZNE MIASTA KRAKOWA
  • WYSTAWY MUZEALNE

Polecane w subskrypcji

  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X