16 marca o 12.00 na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie odbędzie się pogrzeb Bolesława Szpechta. Zmarły 1 marca twórca był znanym projektantem witraży.
Bolesław Szpecht urodził się 1 stycznia 1939 r. w Chodorowie w woj. lwowskim. Po ukończeniu Liceum Plastycznego w Jarosławiu studiował malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jego mistrzem był tam prof. Wacław Taranczewski.
Osiadły w Krakowie artysta uprawiał z powodzeniem malarstwo. Z czasem zaczął się koncentrować na sztuce sakralnej. Jego obrazy, polichromie, mozaiki i przede wszystkim witraże znajdują się w kilkuset świątyniach m. in. archidiecezji krakowskiej, diecezji: bielsko-żywieckiej, przemyskiej, rzeszowskiej i tarnowskiej.
- Styl witrażowych projektów Taty z pierwszego okresu jego twórczości powstał pod wpływem innego krakowskiego artysty, Łukasza Karwowskiego. Nie charakteryzowały się wówczas takim realizmem jak w okresie późniejszym - mówi Anna Maria Szpecht, córka artysty, również malarka, współpracująca w trakcie ostatnich 15 lat życia ojca w tworzeniu projektów witraży.
Jednym z ostatnich dzieł Bolesława Szpechta były projekty kilkunastu witraży do kościoła parafialnego pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Białce Tatrzańskiej. Zrealizowane w trakcie kilku ostatnich lat przez krakowską Pracownię Witraży i Oszkleń Artystycznych Anny Zarzyckiej, przedstawiają postacie świętych, m.in. Jana Pawła II, Jadwigi Królowej, Faustyny, Kingi, Rafała Kalinowskiego, Brata Alberta.
Białczańskie witraże Szpechta zostały wysoko ocenione m.in. ze względu na dobre dopasowanie do neogotyckiego charakteru świątyni.
Witraż Bolesława Szpechta w kościele w Białce Tatrzańskiej Pracownia Witraży Anna Zarzycka w Krakowie „Muszę wyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem pracy, którą Pan wykonał. Zmieniła się całkowicie atmosfera tego neogotyckiego kościoła. Świątynia ta nabrała zupełnie nowego charakteru, nowej atmosfery, atmosfery do modlitwy” - napisał 26 stycznia br. w liście do artysty ks. dr Andrzej Józef Nowobilski, konserwator archidiecezjalny, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego w Krakowie.
„Apogeum osiągnęły witraże w prezbiterium. Małe kwatery w tych wydłużonych oknach robią wrażenie autentycznie gotyckich kwater, ze świetnie opracowanymi scenami Nowego Testamentu. Kolorystyka, kompozycja, ikonografia w sposób fantastyczny współgrają ze sobą. Wszystkie te elementy tworzą niepowtarzalną atmosferę wnętrza i współgrają z wielkim ołtarzem wykonanym przez Jana Szczepkowskiego” - dodał ks. Nowobilski.
Ostatnim dziełem Bolesława Szpechta były robione wraz z córką projekty witraży do nowo budowanego kościoła pw. Opatrzności Bożej w Krakowie-Swoszowicach.
- Tata nie doczekał już ich realizacji. Włożyliśmy w projekty wiele serca, gdyż witraże znajdą się w naszym kościele parafialnym. Będą przedstawiały m.in. postacie biblijne: Króla Dawida i Mojżesza oraz świętych polskich: Jana Pawła II, Stanisława BM, Jacka, Kazimierza, Andrzeja Bobolę. Witrażowe będą również stacje Drogi Krzyżowej - mówi Anna Maria Szpecht.