21 marca w Krakowie obchodzono Święto 8. Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego. Pułk powstał w 1918 r. w Krakowie i tu stacjonował do 1939 r.
Święto Pułkowe przypada 19 marca, w dniu imienin księcia Józefa, patrona 8 Pułku Ułanów. Obchodzone jest teraz jednak w sobotę, najbliższą daty tych imienin.
- Pułk chlubnie odznaczył się w 1920 r. w bitwie pod Komarowem, gdy w szarży pod dowództwem rtm. Kornela Krzeczunowicza rozgromił bolszewików z Armii Konnej Budionnego. Wziął także udział w Kampanii Wrześniowej 1939 r. i Kampanii Francuskiej w 1940 r. Jego żołnierze bili się potem dzielnie w kraju i na emigracji - powiedział Adam Roliński, historyk z Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego.
Rodziny ułanów Księcia Józefa i sympatycy tradycji pułku są zrzeszeni w Kole Pułkowym. Tradycję Ułanów Księcia Józefa kontynuuje Szwadron Kawalerii Ochotniczej Niepołomice w barwach 8. Pułku Ułanów Księcia Józefa. Ułani z tego szwadronu byli współorganizatorami tegorocznych obchodów Święta Pułkowego.
W pełnym umundurowaniu, z pocztem sztandarowym zebrali się najpierw na Mszy św. w Kolegiacie Akademickiej św. Anny. Potem, wraz z kolegami z innych oddziałów kawalerii ochotniczej i druhnami z 8 Harcerskiej Drużyny Jeździeckiej „Arabian” im. 8 Pułku Ułanów z Jarosławia, przemaszerowali pod Wawel. Pod Krzyżem Narodowej Pamięci przy placu Ojca Adama Studzińskiego odbył się Apel Poległych i złożono wiązanki kwiatów.
- Apel poległych to stara tradycja wojskowa. W 8. Pułku obchodzono ją szczególnie uroczyście. Poeta Włodzimierz Tetmajer, którego jeden z synów Jan Kanty zginął w barwach 8. Pułku Ułanów w wojnie polsko-bolszewickiej, drugi zaś służył potem także w tym pułku, napisał: "Na święty Józef Pułku Święto,/ Stańcie polegli między nami./ Wspominać przyjaźń zadzierzgniętą,/ W śmiertelnym boju z Moskalami” - przypomniał A. Roliński.
Ułani udali się potem na Wawel. Na dziedzińcu przed katedrą odbył się uroczysty apel. Prowadzący uroczystość rtm kawalerii ochotniczej Franciszek Paweł Żmudzki zameldował obecnych u 98-letniego ppłk. Zbigniewa Makowieckiego z Londynu, najstarszego z żyjących oficerów kawalerii, prezesa Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii.
- Wszyscy weterani 8 Pułku Ułanów niestety już nie żyją. Ostatnim był zmarły w 2012 r. prof. Jacek Woźniakowski, w 1939 r. podchorąży naszego pułku - poinformował Kazimierz Tratkiewicz, prezes Koła Pułkowego 8 P. Uł.
Wyprężeni na baczność ułani, wysłuchali granego w rytmie krakowiaka przez orkiestrę wojskową, skocznego „Marsza Pułkowego 8 Pułku Ułanów”.
Kilkunastu ułanów otrzymało prawo stałego lub czasowego noszenia na mundurach proporczyków w barwach 8 P. Uł.
- Mają kolor starego złota. Nosił je m. in. brat mojej babki Paweł Sapieha, ranny w 1920 r. w bitwie kawaleryjskiej pod Komarowem - powiedział rtm kaw. och. Jakub Czekaj.
Każdy z wyróżnionych ułanów był pasowany szablą i następnie całował skraj proporca Koła Pułkowego.
- Nadaję Ci prawo noszenia barw 8 Pułku Ułanów. Noś je z honorem - zwracano się do ułanów.
- Ku chwale kawalerii! - odpowiadali.
Jednym z ułanów, którzy otrzymali prawo noszenia barw, był lekarz Piotr Nowak.
- Jestem bardzo dumna z męża. Wstąpił do szwadronu kilka lat temu. To, co tam robią jest niezwykłe - powiedziała Anna Nowak.
Barwy pułkowe będzie teraz nosił również jeden z trzech kapelanów pułkowych, ks. Marcin Zdon z Mnichowa w diecezji kieleckiej.
- To dla mnie bardzo ważne. Obecność w szeregach ułanów uzmysławia mi jak duża jest rola tradycji wojskowej - powiedział ks. Marcin.
Mundury ułańskie noszą również: ks. Marcin Krępa z Ciężkowic w diecezji tarnowskiej i o. Jacek Skupień, dominikanin.
- Dopiero bliższe poznanie środowiska ułańskiego pozwoliło mi dostrzec, że tworzy ono wielką rodzinę - powiedział ks. Krępa.
- Częścią tej rodziny są nasze rodziny. Moja żona Grażyna jeździ z nami wszędzie. Była nawet na polach pod Komarowem, gdzie szarżowaliśmy na bolszewików w kolejną rocznicę bitwy - śmiał się plut. kaw. och. Zbigniew Smalec.
Po zakończeniu apelu, ułani zaciągnęli w podziemiach katedry warty honorowe przy sarkofagach ze szczątkami: księcia Józefa Poniatowskiego i marszałka Józefa Piłsudskiego.
Na koniec odbyła się uroczysta akademia w Magistracie, w trakcie której wręczano m.in. odznaki honorowe.
- Biorę zawsze udział w obchodach Święta Pułkowego, gdyż oficerem rezerwy 8 P. Uł. był mój ojciec Stefan, ziemianin, właściciel podkrakowskiego majątku Karniowice - powiedział hr. Stefan Zaremba-Skrzyński z Krakowa.
- Ja zaś jestem związana z tradycją tego pułku, gdyż mój dziadek gen. Zygmunt Piasecki dowodził Krakowską Brygadą Kawalerii, w której skład wchodził 8 P. Uł. - dodała z kolei Marta Tarabuła, historyk sztuki z Krakowa.