Co roku górnicy z kopalni soli w Wieliczce spotykają się, by uczcić Dzień Męki Pańskiej i w galowych mundurach idą szlakiem podziemnej Drogi Krzyżowej.
Wielki Piątek jest dla nich bardzo uroczystym dniem, a nabożeństwo Drogi Krzyżowej przeżywają w wielkim skupieniu. "Górnik wielicki bardzo jest nabożny, podobnie jak wszyscy ludzie od świata oddzieleni" - pisał w XIX wieku Ludwik Zejszner.
Mijający czas nie zmienił górniczej religijności, która zachowała swą wyjątkowość i moc. Z kolei kaplice znajdujące się w wielickiej kopalni, choć ukryte są w głębinach ziemi, zdają się być bliżej nieba niż nie jedno miejsce na powierzchni.
Na "Golgotę wielickich górników" składają się stacje wyrzeźbione w lipowym drewnie. Zamontowano je w pochylni Erazma Barącza na głębokości ok. 100 m. Stacje Drogi Krzyżowej są dziełem utalentowanych wielickich górników: Piotra Starowicza, Pawła Janowskiego oraz Jacka Talapki. Twórcy w każdej z nich umieścili relikwię - okruch skały pochodzący z jerozolimskiej Golgoty.
Drogę Krzyżową 2 kwietnia 2010 r. poświęcił kard. Stanisław Dziwisz. Od tego momentu stacje Męki Pańskiej są częścią szlaku pielgrzymkowego "Szczęść Boże" i znajdują się niedaleko kaplicy św. Kingi, której wystrój inspirowany jest wydarzeniami opisanymi w Nowym Testamencie. To właśnie tu znajdują się też relikwie św. Jana Pawła II oraz jedyny na świecie solny pomnik Papieża Polaka.
- Podziemna Droga Krzyżowa powstała na pamiątkę 5. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II. Jest hołdem oraz wyrazem głębokiej czci, jaką okazują papieżowi górnicy wielickiej kopalni - wyjaśnia Kajetan d'Obyrn, prezes zarządu Kopalni Soli "Wieliczka" SA.
Tegoroczne nabożeństwo rozpoczęło się już o godz. 8 rano. Zakończyło się wspólną modlitwą w kaplicy św. Kingi, gdzie górnicy odśpiewali "Barkę"