Ok. 2,5 tys. osób z całej Polski wzięło udział w 12. pielgrzymce Caritas do Łagiewnik.
Zwracając się do pracowników i wolontariuszy Caritas, kard. Dziwisz mówił: - Siostry i bracia, miejcie świadomość, że przez wasze zaangażowanie, przez waszą posługę dajecie dojrzałe świadectwo waszej wiary i wpisujecie się w misję całego Kościoła. W ten sposób dajecie także konkretną odpowiedź na wołanie św. Jana Pawła II, który tu, w Krakowie, przed laty wzywał nas wszystkich do "wyobraźni miłosierdzia".
Czasem - jak mówiła w swoim świadectwie Barbara Panuś z wielickiej parafii św. Klemensa - nie potrzeba dużych środków, ale właśnie dobrego pomysłu. Od prawie 8 lat spędza ona jeden dzień w tygodniu na telefonicznych rozmowach z osobami starszymi, chorymi i samotnymi. Nazywa to "serdecznym telefonem". Czasem, jeśli pojawia się konkretna prośba, telefon zamienia się w konkretną pomoc - załatwienie rejestracji do lekarza, podwiezienie gdzieś. Najczęściej jednak chodzi tylko o rozmowę.
- Rozmawiamy o zwykłym, codziennym życiu. Jeżeli nam się wydaje, że człowiek stary czy schorowany już niewiele ma do powiedzenia (a mnie się tak wydawało), to jesteśmy w ogromnym błędzie - przekonywała podczas spotkania w łagiewnickiej bazylice B. Panuś. - Sama zyskuję z tych rozmów bardzo dużo - zapewniała.
Po zakończeniu Mszy św. i wspólnego posiłku uczestnicy pielgrzymki przeszli do sąsiadującego z bazyliką Miłosierdzia Bożego sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach. Tam przyszedł czas na wspólne zdjęcie, lednickie tańce prowadzone przez wodzireja oraz koncert zespołu El Saffron. Pielgrzymkę zakończyła modlitwa w kościele św. Jana Pawła II.