Temat nie jest błahy. Otóż wielu ludzi modli się do Boga po to, żeby było im lepiej.
Takie podejście nieodwołalnie przypomną pogańską, magiczną rzeczywistość. Pogańską w sensie pewnego rodzaju naturalnej religijności. Ludzie przez wieki czuli się bezradni wobec sił natury. Zmiany pogody, kataklizmy, niebezpieczeństwa czy niewytłumaczalne choroby skłaniały ich do szukania jakiegoś zabezpieczenia czy nawet „sił preferencyjnych”. Bóg był dla nich siłą nadprzyrodzoną w sensie pozyskania większej energii dla własnej korzyści.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.