Kraków Airport jak nowy. Terminal pnie się w górę, powstały już wieże, które będą obsługiwać rękawy. Jeden z nich został właśnie zamontowany.
Przy nowym terminalu zamontowano już jeden z trzech rękawów, które będą działały w nowym obiekcie.
- Będzie on funkcjonował po oddaniu pierwszego etapu inwestycji, czyli od wakacji tego roku - tłumaczy Jan Pamuła, prezes Kraków Airport.
Pozostałe rękawy zostaną zamontowane do końca roku. Są dostosowane do obsługi samolotów kodów C, D i E (odrzutowce o różnym zasięgu i wielkości).
Rękawy to inaczej pomosty, którymi pasażerowie mogą przejść z poczekalni terminalowej wprost do samolotu. Korzystają z nich najczęściej przewoźnicy tradycyjni.
- Wsiadając do nowej kolejki, którą z Dworca Głównego dojedzie się do nas w niecały kwadrans, do samolotu będzie można, dzięki rękawom, wejść suchą stopą - cieszy się J. Pamuła.
Nowy terminal będzie otwarty dla pasażerów już od tegorocznych wakacji, stąd prace idą pełną parą. Ponadto są prowadzone inwestycje związane z nową linią kolejową z centrum Krakowa na Balice. Będzie ona zelektryfikowana, z dwoma torami.
Niewątpliwie wielkim testem nowych inwestycji w krakowskim porcie lotniczym będą Światowe Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. Jan Pamuła zapewnia, że lotnisko będzie już wtedy po skończonych wielkich przedsięwzięciach.
- Na pewno nie zawiedziemy nikogo, a nasze poczynione inwestycje przyczynią się do tego, że więcej osób będzie się mogło dostać do Krakowa drogą powietrzną - cieszy się J. Pamuła