Bezdomne dzieci Boże

Albertynki. – Jeśli nie dajemy ubogim Boga, to dajemy za mało – mówi z przekonaniem s. Agnieszka Koteja.

ks. Ireneusz Okarmus

|

Gość Krakowski 20/2015

dodane 14.05.2015 00:00
0

Istnieje wiele instytucji, które w statucie mają wpisane pomaganie bezdomnym. Robią to również na co dzień siostry albertynki. Ich działalność wyróżnia troska o sprawy duchowe tych, którym pomagają zaspokoić głód ciała.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy