Znakomita frekwencja i nowy rekord Guinnessa - to tylko niektóre z osiągnięć tegorocznych targów motoryzacyjnych w Krakowie.
Przez dwa dni (23 i 24 maja) w trzech halach Expo Kraków można było oglądać samochody sportowe i rodzinne, produkowane seryjnie i specjalnie tuningowane. Dużo emocji wzbudzały także amerykańskie "muscle cary", z charakterystycznymi, potężnymi silnikami.
Samochody można było zobaczyć także w akcji. Swoje umiejętności prezentowali m.in. mistrzowie driftu, czyli "jazdy bokiem" - Kajetan Rutyna i Bartek Ostałowski, który prowadzi samochód tylko nogami.
O swojej motoryzacyjnej pasji opowiadał w czasie krakowskiego Moto Show doskonale wszystkim znany piłkarz Jerzy Dudek - dziś pełnoetatowy kierowca wyścigowy. - Motosport nierozerwalnie łączy się z moją futbolową pasją. W czasie gry w Feyenoordzie Rotterdam często z kolegami rywalizowaliśmy na torze gokartowym. Zawsze przegrywałem z Ebim Smolarkiem, nie pojmując, dlaczego. Dopiero później uświadomiłem sobie, że Ebi był ode mnie lżejszy o 15 kg - z uśmiechem opowiadał J. Dudek.
W sobotnich i niedzielnych spotkaniach wzięło udział 27 tys. gości. Frekwencja to jednak niejedyny rekord, który padł w majowy weekend.
Grupa profesjonalnych aplikatorów z 3M Endorsed Vehicle Graphics Installers udowodniła, że na całkowitą zmianę koloru samochodu wystarczy nieco ponad pół godziny, a dokładnie 39 minut i 26 sekund. W takim czasie udało im się okleić specjalną folią Audi A6, zmieniając jego kolor z błyszczącej czerni na ciemnoniebieski, satynowy odcień. Pobili oni tym samym rekord Guinnessa, który do tej pory wynosił 1 godzinę i 15 minut.
- Było bardzo ciężko. Liczyła się jakość oklejenia, a obecność komisji weryfikacyjnej dodatkowo zwiększała presję. Do momentu, gdy sędziowie stwierdzili, że jest ok, zastanawialiśmy się, czy udało się nam pobić rekord. Najtrudniej okleja się bardzo skomplikowane elementy pojazdu - lusterka i zderzaki. Sam proces naciągania folii na te elementy świadczy o umiejętnościach aplikatora - mówił Rafał Mierzwa.
Oprócz niego nad oklejeniem auta pracowali Bartłomiej Stasiak, Piotr Walczak, Rafał Żmuda, Paweł Szaflicki i Michał Wilczewski, Krystian Czyż oraz Daniel Rossowiecki.