Po seansie filmu "Dama", który odbył się w środowy wieczór 24 czerwca, rabczańska publiczność w Miejskiej Galerii "Pod Aniołem" nagrodziła Marię Dłużewską owacją na stojąco. - Jesteśmy wzruszeni - skomentowała Joanna Lelek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Rabce.
- To po prostu opowieść nie tylko o Marii Kaczyńskiej, ale o miłości, jaka łączyła ją z prezydentem Lechem Kaczyńskim - zaznaczyła M. Dłużewska. Reżyser opowiedziała o piętrzących się problemach w czasie powstawania filmu i odmowie dofinansowania z Polskiego Instytutu Filmowego. - Nie uwierzycie państwo, co nam napisano w uzasadnieniu - że ten film, nawet jeśli powstanie, będzie przyczyniał się do rozpowszechniania języka nienawiści - opowiadała.
W związku z tym, że autorka zebrała bardzo dużo cennych materiałów i wypowiedzi, a nie wszystkie mogła w całości pokazać w filmie, towarzyszy mu również książka o takim samym tytule. Zarówno w książce, jak i w filmie wypowiadają się Jarosław Kaczyński i prezydent elekt Andrzej Duda. Unikatowe są też zdjęcia Marty Kaczyńskiej, która np. przegląda kalendarz swojej mamy. Zapiski pani prezydentowej kończą się na 10 kwietnia, gdzie drukowanymi literami Maria Kaczyńska napisała: "KATYŃ".
W spotkaniu z reżyserem uczestniczyli m.in. dawny burmistrz Mszany Dolnej Tadeusz Filipiak oraz Jan Hamerski, radny Sejmiku Województwa Małopolskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Nie zabrakło także przedstawicieli władz uzdrowiska.
Zarówno w książce, jak i w filmie reżyser poświęca sporo miejsca Rabce, gdzie M. Kaczyńska mieszkała w młodości. Była absolwentką tamtejszego Liceum im. Eugeniusza Romera.