Fotografiści są wszechstronni

Znana krakowska publicystka zaprezentowała dorobek kilkunastu znanych podwawelskich fotografów.

Fotografowie najpełniej wypowiadają się w zrobionych przez siebie zdjęciach. Ewa Kozakiewicz pokazała w niedawno wydanej książce „Opowieści fotografistów 2”, że umieją także ciekawie opowiadać o swojej pracy.

Umiejętnie zachęciła do zwierzeń i zaprezentowała w książce 14 krakowskich fotografów: Anitę Andrzejewską, Adama Gryczyńskiego, Andrzeja Janikowskiego, Krzysztofa Karolczyka, Ryszarda Korneckiego, Grzegorza Kozakiewicza, Janusza Leśniaka, Andrzeja Lisowskiego, Andrzeja Pilichowskiego-Ragno, Andrzeja Stawiarskiego, Jerzego Szota, Danutę Węgiel i Zbigniewa Zborowskiego.

- Są to fotografowie o różnych specjalnościach, lecz wszyscy znamienici - powiedziała 30 czerwca E. Kozakiewicz, podczas wieczornej prezentacji swej książki w sali Fontany krakowskiego Klubu Dziennikarzy „Pod Gruszką”. Przez wiele miesięcy prezentowała tutaj bohaterów publikacji, w ramach spotkań organizowanych przez krakowski oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

- W przypadku fotoreporterów starałam się wydobyć nie tylko najciekawsze zdjęcia robione przez nich na co dzień, lecz także te, robione do artystycznej szuflady - powiedziała E. Kozakiewicz.

Połączenie takiego wyboru dało ciekawe rezultaty. K. Karolczyk podczas święcenia pokarmów wielkanocnych w 1998 r. ujął z dobrodusznym humorem chwilę, gdy kard. Franciszek Macharski wkłada smoczek w usta małego dziecka. G. Kozakiewicz z kolei wyszedłszy z wiru bieżącego fotografowania, znalazł się w eremie kamedułów na Bielanach i zrobił cykl portretów zakonników zanurzonych w modlitwie i pracy. W książce pokazano portret brata ogrodnika.

- Chciałam pokazać wszechstronność fotografów, przejawiającą się w tym, że potrafią robić i fotoreportaże, i zdjęcia artystyczne. Jedno nie wyklucza bowiem drugiego, choć często się teraz o tym zapomina. Pokazywałam specjalizacje fotografów. D. Węgiel specjalizuje się np. w portretowaniu ludzi pióra, m.in. noblistów. A. Andrzejewska podróżuje z kolei po świecie nie po to, by robić banalne pocztówkowe zdjęcia, lecz zatrzymywać w kadrze niezwykłe elementy życia codziennego - powiedziała autorka książki.

- To już drugi tom „Opowieści fotografistów”. Gdy 12 lat temu wydawaliśmy tom poprzedni, prof. Władysław Pluta, autor opracowania graficznego publikacji, umieścił na zaproszeniu również projekty okładek dwóch kolejnych tomów. Miejmy więc nadzieję, że ukaże się również tom trzeci tych opowieści przedstawiający krakowskich fotografów patrzących we własny, niepowtarzalny sposób na nasze miasto i cały otaczający nas świat - powiedział Maciej Beiersdorf, dyrektor krakowskiego Muzeum Historii Fotografii, które jest wydawcą książki.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..