Sumie odpustowej ku czci patronki parafii Marii Magdaleny przewodniczył ks. Franciszek Juchas, obchodzący w tym roku jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Słowo Boże wygłosił redemptorysta o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja.
- Będąc tu u was, na Podhalu, cieszę się, że dbacie o wiarę. Pamiętajcie, że wiara zawsze otwiera niebo - mówił o. Rydzyk. Wiele razy odwoływał się do świata polityki, mediów. Podkreślał, że trzeba szukać prawdy.
Odpust w Poroninie był pełen akcentów góralskich. Główni celebransi sprawowali liturgię w orantach góralskich. Wierni ubrali stroje regionalne. Modlitwę uświetniły śpiew w gwarze i kapela.
Wspomnienie Marii Magdaleny przeżywali w Poroninie także kapłani z okolicznych parafii, byli ojcowie dominikanie z Małego Cichego, ks. inf. Stanisław Olszówka z Zakopanego, a także ks. prał. Stanisław Szyszka, wieloletni proboszcz kościoła Świętego Krzyża w stolicy polskich Tatr.
Górale z Poronina nie zapomnieli o swoim dawnym proboszczu, kiedy na końcu wspomniał lata swojej posługi kapłańskiej, także w Poroninie, wierni nagrodzili go niekończącymi się oklaskami. Były też życzenia i kwiaty od dzieci, Związku Podhalan, a także przedstawicieli władz Poronina na czele z wójtem Bronisławem Stochem.
Suma odpustowa zakończyła się procesją eucharystyczną wokół świątyni, przy której jest jedyny w Polsce, a może i na świecie pomnik Jana Pawła II i góralskiej rodziny. Przeszli w niej muzycy z orkiestry dętej, delegacje z pocztami sztandarowymi różnych placówek i instytucji, m.in. Związku Podhalan, OSP.
Wszystkim za obecność i przygotowanie uroczystości odpustowych podziękował proboszcz ks. Stanisław Parzygnat.
W ostatnim czasie bardzo głośno było w mediach o parafii w Poroninie. Część parafian chciała odwołania proboszcza, rozmawiali nawet w tej sprawie z kard. Stanisławem Dziwiszem. Metropolita krakowski zapewniał (podobnie, jak to zrobił także ks. proboszcz), że zależy mu na dalszej owocnej współpracy ks. Parzygnata ze wszystkimi parafianami. Hierarcha zwrócił uwagę na jego dotychczasową posługę kapłańską.