Figura świętego założyciela jezuitów z fasady krakowskiego kościoła świętych Piotra i Pawła straciła rękę. Wkrótce ją jednak odzyska.
Postać św. Ignacego Loyoli jest umieszczona w niszy nad lewym bocznym wejściem do świątyni. Brak prawej ręki u figury odkryto w trakcie przeglądu konserwatorskiego fasady kościoła przy ul. Grodzkiej. Znajdują się na niej również figury innych świętych: św. Franciszka Ksawerego, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki.
- Wszystkie figury na fasadzie oraz postacie dwunastu apostołów przed kościołem wykonał jezuicki rzeźbiarz z Niemiec Dawid Heel. Wykonano je z niezbyt trwałego wapienia pińczowskiego. Na skutek tzw. kwaśnych deszczów uległy silnemu zniszczeniu – powiedział Jarosław P. Kazubowski – krakowski publicysta i historyk sztuki.
- Barokowa świątynia, wybudowana na początku XVII wieku dla jezuitów, była konserwowana od lat 70. XX w. poczynając. W latach 80. wykonano repliki zniszczonych figur apostołów. Figury na fasadzie odnowiono mniej więcej 20 lat temu - dodał J. P. Kazubowski.
Figura św. Ignacego Loyoli odzyska jednak niebawem utraconą rękę.
- Nie mieliśmy tej renowacji w planach finansowych na rok bieżący. Ponieważ okazało się jednak, że nie wszystkie tegoroczne dotacje zostały wykorzystane a do tego koszty innych dotowanych przez nas prac okazały się niższe niż przewidywano, zaoszczędziliśmy niemałą kwotę. Mogliśmy więc rozdzielić ponad 3 mln zł na nowe zadania konserwatorskie - powiedział Maciej Wilamowski, dyrektor biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.
Na renowację figury św. Ignacego Loyoli przeznaczono 60 tys. zł.
Konserwowane są również stare, zniszczone figury apostołów, które były przechowywane pod daszkiem z tyłu kościoła. Nie zapadła jeszcze ostatecznie decyzja, gdzie i w jakiej formie pokazywano by odnowione rzeźby.