Koronka to lek na nasze czasy, sposób na zwolnienie tempa i całkowite skupienie na spotkaniu z Bogiem – mówi w rozmowie z „Gościem” o. Łukasz Buksa OFM (s. VIII).
Niby nic odkrywczego, ale krakowski franciszkanin ów lek ordynuje śpiewająco i to w stylu chillout, raczej niekojarzonym ze św. Faustyną. Przesłanie o miłosierdziu Bożym dociera dziś nie tylko do najdalszych zakątków świata, ono łączy także pokolenia. Każde ma swój odmienny kod, inną wrażliwość, ale treść jest zawsze ta sama. Za rok przekonamy się zapewne, na jak wiele języków i sposobów można wysławiać Boże miłosierdzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.