Tynieccy benedyktyni przygotowują pierwszy polski przekład całości antologii pism duchowych, czyli "Filokalii". Wesprzeć dzieło może każdy.
- Dla nas, tynieckich mnichów, najważniejsze jest udostępnienie jak największej liczbie osób pism, które pomogą im w modlitwie - mówi o. Szymon Hiżycki, OSB, opat tyniecki.
Jak dodaje, przekład "Filokalii" to przedsięwzięcie unikatowe w skali polskiego Kościoła. - Jesteśmy w Tyńcu pierwszymi, którzy zdecydowali się podjąć trud przetłumaczenia i wydania dzieła liczącego ponad 2 tys. stron i w całości do tej pory jeszcze nie tłumaczonego na język polski - podkreśla o. Hiżycki.
Trud, jaki trzeba włożyć w przygotowanie monumentalnej książki, można nazwać pracą iście benedyktyńską i bardzo czasochłonną. - Ta praca jest u nas obecna od wieków, mnisi tłumaczyli bowiem m.in. Biblię Tysiąclecia i Mszał. Teraz jednak informację o projekcie usłyszało już mnóstwo osób - zauważa opat, nie kryjąc, że na rozgłosie mnichom zależy.
W pracach uczestniczy bowiem niemało osób. - Są to nie tylko bracia. Oprócz kolegium redakcyjnego, które tworzą benedyktyni, w projekt są też zaangażowani świecki tłumacz, osoba z naszego wydawnictwa, potrzebne będą również konsultacje ekspertów, a także korekta wykonana przez fachowca. W sumie będzie to ok. 11 osób - opowiada o. Szymon.
To wszystko pociąga za sobą koszty. Na razie opactwo postanowiła wspomóc jedna osoba, która zdecydowała się zasponsorować część prac, ale bracia do współpracy zapraszają też każdego, komu bliska jest pogłębiona duchowość.
- Człowiek jest takim stworzeniem, które ma się modlić i oddawać cześć Bogu. Warto się tego uczyć od świętych, bo oni wiedzą, co piszą, a raczej - co napisali przed wiekami. Możemy od nich czerpać i dlatego właśnie warto będzie sięgnąć po "Filokalia" - zachęca tyniecki opat, który nie ma wątpliwości, że będą one czytane przez wiele osób z różnych środowisk.
"Filokalia" (gr. umiłowanie piękna) to antologia tekstów duchowych poświęconych modlitwie, życiu wewnętrznemu i ascezie, zebranych w XVIII w. przez dwóch Greków - mnicha Nikodema Hagiorytę oraz biskupa Maksyma z Koryntu. Można ją nazwać podręcznikiem do modlitwy Jezusowej, polegającej na wielokrotnym powtarzaniu słów "Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną, grzesznikiem!". Modlitwa ta jest praktykowana od stuleci na Wschodzie, a na Zachodzie odkrywana jest właśnie na nowo.
Pierwszy tom dzieła powinien ukazać się pod koniec lata przyszłego roku. W sumie ma się ukazać pięć tomów "Filokalii, co zajmie co najmniej pięć lat.
Warto dodać, że "Filokalia" powstawała w ciągu kilkunastu wieków w różnych miejscach - od Egiptu aż po Grecję. Teksty zostały zebrane i zredagowane w XVIII wieku w Wenecji przez dwóch Greków uciekających z Imperium Osmańskiego.
Więcej informacji o projekcie i o tym, jak można go wspomóc, można znaleźć na: www.filokalia.pl.