Nowy numer 13/2024 Archiwum

Miał świętych przyjaciół

O miłości ks. Franciszka Chowańca do odnowionej liturgii i pasji do pracy formacyjnej z młodzieżą oazową opowiada ks. Jerzy Serwin, jego współpracownik i następca w Duszpasterstwie Służby Liturgicznej i Ruchu Światło–Życie.

Tym, co przeżył i czego dokonał ks. Franciszek, można by obdzielić kilka biografii. Urodził się we Włosienicy, kilka kilometrów od Oświęcimia. Jako kilkunastoletni chłopak wiedział, czym był Auschwitz. Widział z oddali dymy unoszące się z kominów krematoryjnych obozu koncentracyjnego. Wybuch wojny przerwał jego naukę w szkole. Przed 1939 r. ukończył tylko pierwszą klasę – do drugiej klasy mógł dopiero pójść w 1945 r., mając 14 lat. Uczył się w Liceum Towarzystwa Salezjańskiego w Oświęcimiu. W 1952 r., idąc za głosem powołania, został przyjęty do WSD Archidiecezji Krakowskiej, by przygotować się do posługi kapłańskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy