Malarka królestwa niebieskiego przejdź do galerii

- Na czynnej od 16 września wystawie „Imago - malarstwo Teresy Stankiewicz” pokazujemy ponad 70 obrazów artystki namalowanych w ciągu kilku ostatnich lat - powiedziała Karolina Jakubowska, malarka, dyrektor galerii.

Układ wystawy opracował malarz Tadeusz Boruta. - Starałem się grupować obrazy tematycznie, w swoiste ikonostasy. To określenie oznaczające grupę ikon w cerkwi nie jest nadużyciem. Wszystkie dzieła Teresy Stankiewicz mają bowiem charakter metafizyczny, nawet te, nieodwołujące się wprost do znaków religijnych - wyjaśnił T. Boruta.

- Forma prac artystki świadczy o osobistym przeżyciu misterium zbawienia. Jej malarstwo jest niewątpliwie eschatologiczne, odnoszące się do rzeczywistości królestwa niebieskiego. Można doszukać się w nim m.in. wpływu malarstwa ikonowego, tego sprzed podziału chrześcijaństwa. Fascynowały ją malowidła wczesnośredniowieczne, zarówno z greckich monastyrów prawosławnych, jak i świątyń katolickich z Półwyspu Pirenejskiego. Te fascynacje połączyła jednak z nowoczesną formą malarską, bardzo lapidarną, niekiedy na granicy abstrakcji - dodał autor scenariusza wystawy.

W centralnym punkcie ekspozycji znalazł się tytułowy cykl „Imago”, składający się z 8 obrazów. - Przedstawia przemienienie. Przemienienie człowieka wchodzącego w inną, pozaziemską rzeczywistość. Tematy metafizyczne nurtowały mnie od początku mojej twórczości. Uważam przy tym, że ów wymiar metafizyczny może być silnie obecny, w sposób pobudzający przeżycie religijne, w obrazach, które nominalnie z tematyką religijną nie mają nic wspólnego. Niekiedy zaś trudno go znaleźć w dziełach, które twórcy określają mianem religijnych - powiedziała T. Stankiewicz.

Nowe obrazy artystki zachowały charakterystyczny dla niej styl, lecz pojawiły się także nowe elementy. - Z radosnym zainteresowaniem oglądałem kolejne obrazy Teresy. Niektóre z nich mają znacznie żywszą kolorystykę niż te, które malowała dawniej. Widać, że jej wyobraźnia malarska nie uległa stępieniu, że wciąż jest gotowa szukać nowych dróg wyrazu artystycznego - powiedział prof. Stanisław Rodziński, znany krakowski malarz, były rektor ASP.

Teresa Stankiewicz studia malarskie w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych ukończyła w 1954 roku. Była uczennicą m.in. Zbigniewa Pronaszki, Eugeniusza Eibischa i Czesława Rzepińskiego. Wiele jej obrazów i witraży znajduje się w świątyniach. Zaprojektowała m.in. witraże do kościoła pw. bł. Anieli Salawy w Krakowie. Prace T. Stankiewicz znajdują się również w wielu muzeach oraz zbiorach prywatnych. Największą kolekcję posiada Muzeum Archidiecezjalne im. kard. Karola Wojtyły w Krakowie. Znajduje się tu około 100 prac artystki.

Wystawę można oglądać przy ul. Pijarskiej 2 do 2 października, od wtorku do soboty w godz. 13-17.