Katechetyczne rozdwojenie

Przygotowanie dziecka do Pierwszej Komunii Świętej jest w życiu księdza czymś niezwykłym.

ks. Jacek Stryczek

|

Gość Krakowski 39/2015

dodane 24.09.2015 00:00
0

Robiłem to dwa razy. Jakoś dzieci mnie lubiły, miałem z nimi dobry kontakt. Był tylko jeden problem. Jedne dzieci pięknie się uczyły, wykonywały wszystkie zadania. Ale była też cześć, której szło ciężko. Często pytałem się tych dzieci, czemu. Przecież to nie są jakieś nieskończenie trudne zadania. Co ciekawe, dzieci uczące się i nieuczące nie były podzielone na zdolne i nie. To było w poprzek wszystkiego. Głowiłem się nad tym długo. Przecież widziałem w oczach nieuczących się, że zazdrościły tym drugim... Czemu więc...?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy