Gmach Główny krakowskiego Muzeum Narodowego będzie zmodernizowany. Rozstrzygnięto konkurs architektoniczny.
Zwyciężyła koncepcja przebudowy, rozbudowy i nadbudowy, przedstawiona przez Biuro Architektoniczne Stelmach i Partnerzy z Lublina. Przewiduje m. in. utworzenie nowych sal wystawienniczych pozwalających na większą elastyczność ekspozycyjną, powstanie tarasu widokowego i zgranie budynku z roślinnością pobliskich Błoń, przez pokrycie dachu zielenią. Powierzchnia ekspozycyjna zwiększyłaby się do 9 tys. m. kw.
Decyzję sądu konkursowego ogłoszono 16 października w Gmachu Głównego MNK.
- To był bardzo trudny konkurs i wymagał od uczestników wysokiego stopnia profesjonalizmu - powiedział arch. Mariusz Ścisło, przewodniczący Stowarzyszenia Architektów Polskich, stojący na czele sądu konkursowego.
Wpłynęło 150 zgłoszeń konkursowych, ostatecznie złożono 22 projekty. Przyznano 3 nagrody i 2 wyróżnienia.
- Modernizacja Gmachu Głównego jest konieczna. Zwieńczy po 80. latach jego budowę i przekształci w nowoczesny budynek, odpowiadający standardom muzealnym XXI wieku - Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.
- Budowę rozpoczęto w 1934 r. Mam w ręku srebrną kielnię, za pomocą której prezydent Ignacy Mościcki narzucił „pierwszą grudkę lepiszcza” w trakcie wmurowywania kamienia węgielnego. Budynek wg projektu Czesława Boratyńskiego, Bolesława Schmidta i Edwarda Kreislera miał być Pomnikiem Wolności, upamiętniającym odzyskanie niepodległości – dodała Z. Gołubiew.
Budowla, zaprojektowana wg kanonów modernizmu architektonicznego z lat 30 XX w., miała łączyć nowoczesne wnętrza muzealne z przesłaniem ideowym. Planowano umieścić tu m.in. rotundę, w której prezentowanoby wielkie kartony niezrealizowanych projektów witraży wawelskich Stanisława Wyspiańskiego.
Do wybuchu wojny w 1939 r. ukończono zaledwie jedną trzecią projektowanego budynku. Niemieccy okupanci urządzili w gmachu kasyno, niszcząc układ wnętrz. Po wojnie nie powrócono do ukończenia budowy wg projektu przedwojennego. W 1964 r. nowy projekt opracowała firma „Miastoprojekt”. Prace budowlane trwały z przerwami do początku lat 90. Powstałe w ich rezultacie wnętrze nie odpowiadało jednak potrzebom nowoczesnego muzeum.
- Miarą utrudnień dla naszej codziennej pracy jest fakt, że wnętrze Gmachu Głównego przypomina obecnie labirynt, gdzie na 5. kondygnacjach są aż 72 różnice poziomów – wyliczyła Z. Gołubiew.
Do 22 listopada w Gmachu Głównym MNK (al. 3 Maja 1) można oglądać prace nadesłane na konkurs. Pokazano również makiety budynku wg pierwotnego, przedwojennego projektu oraz powojennego, wykonanego przez „Miastoprojekt”.