Kilka tygodni temu pracownica banku udaremniła próbę wyłudzenia od starszej osoby 30 tys. zł. To pierwszy taki przypadek w Krakowie.
Wydarzenia rozegrały się na Prądniku Czerwonym, gdzie do oddziału PKO BP przyszła starsza kobieta. – Pani miała ok. 80 lat, prosiła o kredyt na ok. 30–40 tys. zł. To bardzo dużo. Zaskoczyło mnie, że nie pytała o wielkość rat, oprocentowanie. Zapytałam więc, do czego jest jej potrzebna taka wielka gotówka, czy ma systematyczny dochód i czy posiada u nas rachunek – wspomina Renata Henc, kierowniczka Zespołu Oddziału Klienta w oddziale banku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.