Z wielu cmentarzy na Podhalu rozpościera się dzisiaj przepiękny widok na ośnieżone tatrzańskie granie. Popołudniowym uroczystościom na cmentarzu w Miętustwie koło Czarnego Dunajca przewodniczył ks. proboszcz Janusz Rzepa.
Duszpasterze z parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Cichem Miętustwie podczas procesji po cmentarzu z wypominkami zatrzymali się m.in. przed grobem ks. prałata Józefa Ślazyka. Kapłan ten był wieloletnim proboszczem podhalańskiej parafii. Zmagał się z niepełnosprawnością, spowodowaną nieszczęśliwym wypadkiem wewnątrz świątyni.
Wielu górali z dolnej cichowiańskiej parafii przyszło na cmentarz w strojach regionalnych. Wszyscy po wspólnej modlitwie zatrzymywali się na dłuższą chwilę refleksji i zadumy nad grobami swoich bliskich. W Miętustwie spoczywa m.in. Zbigniew Ramski, wieloletni dyrektor miejscowej szkoły i radny powiatowy. Odszedł pięć lat temu. Przegrał walkę z chorobą.
Z cmentarza w Miętustwie widać dzisiaj przepięknie ośnieżone Tatry. Pogoda na Podhalu jest idealna. Wiele podhalańskich cmentarzy jest położonych na wzniesieniach, skąd widać całą panoramę górską. Tak jest np. w Cichem Górnem i Małem Cichem.