Uroczystym nieszporom na nowotarskim cmentarzu przewodniczył ks. Stanisław Chlebek, proboszcz parafii Matki Boskiej Anielskiej na Kowańcu.
- Im się udało! Dlaczego nam miałoby się nie powieść? Oni też nie mieli łatwej drogi do świętości - mówił 1 listopada o armii świętych ks. Stanisław Chlebek, proboszcz parafii na nowotarskim Kowańcu.
Nowotarski duszpasterz przewodniczył uroczystej procesji po cmentarzu stolicy Podhala. W czasie jej trwania odmawiano Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Na kilku stacjach - jedna była przy grobowcu nowotarskich proboszczów i kapłanów - odczytano ich nazwiska w formie wypominków. Przy następnych odczytano imiona i nazwiska zmarłych mieszkańców miasta z poszczególnych parafii w mieście.
W popołudniowych nieszporach oprócz kapłanów na czele z dziekanem nowotarskim ks. prałatem Stanisław Strojkiem udział wzięły także siostry zakonne pracujące na terenie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wszystkim za wspólną modlitwę podziękował ks. Mieczysław Łukaszczyk, rektor kościółka św. Anny.
Uroczystościom Wszystkich Świętych na nowotarskim cmentarzu towarzyszyła kwesta na odnowienie zabytków, podobnie jak w Zakopanem i Rabce.