Coraz więcej miejscowości tuż przed 1 listopada przeżywa prawdziwy najazd świętych i błogosławionych – m.in. w Libiążu, Krakowie, Skawicy czy Jabłonce odbyły się korowody, w których ramię w ramię szli młodsi i starsi, przebrani za swoich ulubionych patronów.
Libiąż, 31.10. W korowodzie wzięło udział ponad tysiąc osób z parafii z całego dekanatu. Trudno nawet wyliczyć wszystkich świętych obecnych na orszaku
Miłosz Kluba /Foto Gość
Kraków-Prokocim, 28.10. W pierwszej części korowodu przebrane dzieci prezentowały się i opowiadały kolegom o swoich świętych
Monika Łącka /Foto Gość
Jabłonka, 29.10. Korowód zawitał również na Orawę, do Jabłonki. Rozpoczął się rano w miejscowej szkole podstawowej, a wieczorem dotarł do parafialnego kościoła. – Dzieci poprzez swoje przebranie i zaangażowanie w korowód zwracały uwagę na niebo i świętość, a nie na duchy i śmierć – cieszy się ks. Grzegorz Łomzik, pomysłodawca korowodu
Archiwum parafii
Kraków-Piaski Nowe, 29.10. Strój Bartka, ucznia klasy trzeciej, to dzieło jego mamy Agaty, która na płaszczu św. Juana Diega wymalowała wizerunek Matki Bożej z Guadalupe
Monika Łącka /Foto Gość
Skawica, 29.10. Tylu świętych naraz w parafialnej świątyni w Skawicy chyba jeszcze nie było. Uczniowie każdej klasy z miejscowej szkoły prezentowali swoich patronów. Były konkursy i wspólne śpiewy w placówce, a potem Różaniec w kościele. – Bardzo wszystkim dziękuję za odwagę i kreatywność. Idźmy za świętymi! – mówił z radością ks. proboszcz Krzysztof Strzelczyk
Adam Branka
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.