Z zapartym tchem słuchano koncertu "W drodze ku niepodległości", zorganizowanego przez krakowski Chór Mariański.
Koncert odbył się wieczorem 8 listopada w sali Filharmonii Krakowskiej.
- Zespół działający przy parafii Najświętszej Maryi Panny z Lourdes w Krakowie organizuje rokrocznie w tym miejscu, przed Świętem Niepodległości, koncerty pieśni patriotycznych. Tym razem zbiegło się to z jubileuszem 65-lecia wznowienia działalności Chóru Mariańskiego, którym od kilkudziesięciu lat kieruje dr Jan Rybarski - powiedział Maciej Wojciechowski, przyjaciel Chóru Mariańskiego, reżyser filmów dokumentalnych o Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej.
Wielkie wrażenie na słuchaczach zrobiło m.in. wykonanie "Modlitwy za Ojczyznę", skomponowanej przez ks. Wojciecha Kałamarza CM z Krakowa, do słów ks. Piotra Skargi.
- To bardzo emocjonalny utwór, dramatyczne wezwanie, by naród się obudził. Zaczyna się granymi na trąbkach fanfarami. Symbolizują potęgę Polski, która jednak potem chyli się ku upadkowi. Ilustrują to akordy schodzące coraz niżej. W tle słychać zaś wystrzały armatnie, oddane przez organy - opowiadał J. Rybarski.
Partię solową wykonał przejmująco o. Tomasz Jarosz, redemptorysta i jednocześnie dyplomowany wokalista, absolwent Wydziału Wokalnego krakowskiej Akademii Muzycznej. Chór śpiewał słowa modlitwy ks. Skargi: "Boże, Rządco i Panie narodów". Po słowach: "błogosław Ojczyźnie naszej" solista mocnym głosem zaakcentował: "by Tobie zawsze wierna, chwałę przynosiła Imieniu Twemu".
Zadowolenia z wykonania nie krył kompozytor. - Jan Rybarski jest dyrygentem perfekcyjnym, zaś dokonana przez Tomasza Chmiela aranżacja orkiestrowa "Modlitwy" jeszcze bardziej uwypukla znaczenie tego utworu - powiedział ks. Kałamarz.
T. Chmiel kieruje orkiestrą Krakowska Młoda Filharmonia, która pod jego i J. Rybarskiego dyrekcją wykonywała podczas koncertu partie orkiestrowe.
Z zapartym tchem publiczność koncertu słuchała również czystego, altowego głosu 11-letniego Szymona Mazia śpiewającego utwór "Dziś idę walczyć, mamo", skomponowaną przez Małgorzatę Godlewską do słów poległego w powstaniu warszawskim młodego poety Józefa Szczepańskiego "Ziutka". - Szymon, będzie z ciebie dobry Polak! - powiedział do młodziutkiego solisty, prywatnie wnuka J. Rybarskiego, aktor Jerzy Zelnik, prowadzący niedzielny koncert.
Publiczność oklaskiwała gorąco również mezzosopranistkę Magdę Niedbałę i tenora Mariusza Solarza, wykonujących brawurowo znaną i lubianą pieśń "Ułan i dziewczyna", znanego tenora Bogusława Morkę, śpiewającego przejmująco m.in. pieśni "Ojczyzno ma" i "Skrzydła", basa Ryszarda Morkę interpretującego m.in. "Pieśń Chorążego" z opery "Hrabina" Stanisława Moniuszki oraz sopranistkę Alicję Ciesielczuk, przedstawiającą m.in. popularny wśród Polaków na Litwie utwór "Polskie kwiaty".
- Warto było przyjść na koncert, by posłuchać, jak soliści i chór śpiewają hymn legionowy "My, Pierwsza Brygada" z samym... marszałkiem Piłsudskim, w którego rolę bardzo udanie wcielił się J. Zelnik - powiedziała Maria Sowińska.
Nie był to zresztą jedyny Piłsudski na sali. Wykonawcom "Pierwszej Brygady" salutował z balkonu ubrany w mundur marszałkowski Tomasz Jamróz-Piłsudski, spokrewniony z Marszałkiem komendant Grupy Rekonstrukcji Historycznej 1 Pułku Piechoty I Brygady Legionów Polskich.
Koncert odbywał się pod patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy, który wraz z żoną przysłał kosz biało-czerwonych kwiatów z życzeniami jubileuszowymi dla Chóru Mariańskiego. Wysłał również swojego reprezentanta, ministra Wojciecha Kolarskiego. Koncertowi przysłuchiwali się także rodzice prezydenta Janina i Jan Andrzej Dudowie.
- Prezydent zna dobrze ten chór, gdyż mieszkał niegdyś z rodzicami na terenie parafii NMP z Lourdes, w tamtejszym kościele przystąpił do I Komunii św. i był ministrantem - przypomniał M. Wojciechowski.
O jubileuszu chóru nie zapomniał również metropolita krakowski. - Należy się wam wdzięczność i uznanie w imieniu Kościoła krakowskiego. Śpiewaliście i śpiewacie w trakcie wielu uroczystości kościelnych, także podczas pielgrzymek Jana Pawła II do ojczyzny. Wspomnijmy tu również bp. Albina Małysiaka, niegdysiejszego proboszcza parafii NMP z Lourdes. To on znalazł młodego utalentowanego chłopaka, a ten nie zmarnował talentu. Mówię o dr. Rybarskim - powiedział kard. Stanisław Dziwisz.
Metropolita krakowski uhonorował kilku członków Chóru Mariańskiego Medalem Jana Pawła II za zasługi dla archidiecezji krakowskiej.