Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Madagaskaru nie da się nie kochać!

Madagaskaru nie da się nie kochać! przejdź do galerii

- Wyjazd do Fort Dauphin to nie zabawa w wolontariat. Chcąc pomagać, chcemy zrobić to dobrze - mówią studenci, którzy minione wakacje spędzili na misjach na południu Madagaskaru, gdzie pracują lazaryści.

 
Wolontariat to nie zwiedzanie, ale działanie tam, gdzie zaczyna się prawdziwe życie - zapewniają studenci, którzy byli na Madagaskarze Dominika Cicha /Foto Gość

Dobrze wiedzieli, na co się piszą. Przez cały rok pracowali nad sobą podczas spotkań formacyjnych. Uczyli się też języka francuskiego i zasad udzielania pierwszej pomocy. Mieli świadomość, że południe Czerwonej Wyspy to teren, gdzie Malgasze zmagają się z biedą, głodem, brakiem właściwej higieny oraz  licznymi chorobami, np. malarią, gruźlicą czy głębokimi ranami spowodowanymi przez robaki wgryzające się w stopy.

A jednak właśnie w taki sposób postanowili spędzić swoje 3-miesięczne, studenckie wakacje. Nie żałują i mają nadzieję, że południe Afryki odwiedzą jeszcze nie raz.

- Od dziecka marzyłam, by wyjechać na misje. Po maturze poleciałam na Madagaskar, ale tamten wolontariat był inny, niż nasz. Ludzie z całego świata przyjeżdżali, by przez tydzień pracować z dzieciakami, a przez następny miesiąc podróżować. Nie podobało mi się to - mówiła Olga Figiel, pomysłodawczyni i główna koordynatorka projektu M3, którego gala odbyła się w sobotnie popołudnie w Instytucie Teologicznym Księży Misjonarzy w Krakowie.

- Gdy w trakcie krótkiego urlopu pojechałam na południe tej wyspy, zobaczyłam, że właśnie tam zaczyna się życie, że tak naprawdę nasza pomoc jest potrzebna w tamtym rejonie. I nie mogłam, tak po prostu, już tam nie wrócić. Miałam poczucie, że muszę i mogę coś zrobić - dodała.

Nie czekała długo. Dokładnie zaplanowała cały wyjazd, napisała projekt i przekonała do niego koleżanki. Na początku bliscy mówili jej: "nie rób tego, odpuść", ale takie słowa motywowały ją jeszcze bardziej. Wraz z wolontariuszami dopięła swego - zebrali fundusze i polecieli do Afryki, by pomóc najbiedniejszym dzieciom.

- Teraz czekam tylko, aż skończę studia. Wtedy zostawię wszystko i pojadę na Madagaskar na znacznie dłużej. Bo M3 to całe moje życie - zapewnia Olga.

Projekt M3 zrzesza studentów wychowanych w duchowości św. Wincentego à Paulo. Przez cały rok zbierają oni pieniądze, by móc wyjechać na Czerwoną Wyspę i pomagać najbardziej potrzebującym. W Polsce prowadzą zajęcia z globalnej edukacji zarówno w przedszkolach, jak i podczas konferencji medycznych. Odwiedzają też parafie, organizują wiele akcji, które mają pomóc w pozyskaniu potrzebnych w Afryce sprzętów, opatrunków czy artykułów biurowych.

Gdy wolontariusze przemierzają kolejne miejscowości, widzą, że na Polaków naprawdę mogą liczyć, i są im bardzo wdzięczni. Podczas ostatniej "Akcji - Edukacji", polegającej na zbieraniu artykułów papierniczych, samych tylko kredek zgromadzili aż 50 kg! Bagaż studenta-misjonarza może ważyć maksymalnie 30 kg, dlatego zdobyte materiały musieli wysyłać pocztą.

Czym wolontariusze zajmowali się w samym Fort Dauphin? Olga Figiel, Maria Tirak, Olga Adamczyk, Magdalena Adamczyk i Dawid Motyka organizowali posiłki dla dzieci, uczyli je angielskiego, francuskiego, grali z nimi w piłkę, chodzili na spacery, przygotowywali plenerowe kino, lepili wspólnie z plasteliny, pokazywali, jak używać mydła i do czego służy szczoteczka do zębów.

Druga część drużyny pracowała w przychodni. Emilia Klimasara pomagała na stanowisku pielęgniarki i ratownika, szczególnie dbając o zdrowie malutkich dzieci, zaś Julia Ostrowska i Adam Godlewski służyli pacjentom jako lekarze. Leczyli gruźlików i trędowatych, prowadzili rehabilitację, a także odwiedzali więźniów.

- Na początku trochę się baliśmy, ale szybko się okazało, że połowa aresztowanych jest niewinna - siedzą tam bez wyroku. Uwielbiali, gdy do nich przychodziliśmy - opowiada Julia.

- Podczas pracy w przychodni najtrudniejsze dla mnie było poczucie, że w Europie mogłabym bez problemu zdiagnozować i wyleczyć człowieka, cierpiącego na podobną chorobę. A tu, z powodu braku leków i właściwego sprzętu, byłam bezsilna… - dodała.

Ośmioro wolontariuszy M3 było także oficjalnymi ambasadorami Światowych Dni Młodzieży. Przekazali malgaskiej młodzieży symbole ŚDM i zaprosili ją do Krakowa.

« ‹ 1 › »
Gala projektu "Młodzi, misje, Madagaskar"

Foto Gość DODANE 15.11.2015

Gala projektu "Młodzi, misje, Madagaskar"

​Trzy miesiące spędzili krakowscy studenci na Madagaskarze, gdzie pomagali najbardziej potrzebującym. Opowiedzieli o tym podczas spotkania z mieszkańcami Krakowa. Zdjęcia: Dominika Cicha /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Dominika Cicha

|

GOSC.PL

publikacja 15.11.2015 12:28

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • "MŁODZI, MISJE, MADAGASKAR"
  • KRAKÓW
  • M3
  • MADAGASKAR
  • MISJE
  • STUDENCI

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X