Wspomnienie o ks. Tadeuszu Juchasie, przypomnienie potęgi zakładów obuwniczych w mieście, perełki barokowe w kościołach na Spiszu. "Almanach Nowotarski" to wciągająca lektura.
Promocja "Almanachu" odbyła się wieczorem 19 listopada w sali obrad Urzędu Miejskiego w Nowym Targu. Uświetniły ją kapela góralska i zespół "Mali Śwarni".
Na ponad 500 stronach znajduje się prawie 30 tekstów związanych z najważniejszym miastem Podhala, ale także okolicznymi miejscowościami. - Nasz region żyje! Jesteśmy dumni, że tyle się dzieje - cieszył się prof. Stanisław Hodorowicz, dawny senator i członek redakcji nowotarskiego periodyku.
Dr Stanisława Trebunia-Staszel (także członek redakcji) pokrótce przedstawiła najważniejsze teksty, których lektura jest bardzo wciągająca. W najnowszym "Almanachu Nowotarskim" możemy przeczytać m.in. o Rezerwacie Bór na Czerwonem, słynącym z niezwykłych torfowisk.
Opisany jest także ciekawy projekt pt. Akademia Młodego Energetyka. - Tymi publikacjami nawiązujemy do ochrony środowiska naturalnego, na której przecież bardzo nam zależy - podkreśla S. Trebunia-Staszel. Nie brakuje, oczywiście, kroniki wydarzeń w mieście z ostatniego roku.
Członkowie redakcji dziękowali za bardzo dobrą współpracę z obecnymi i dawnymi władzami miasta stolicy Podhala. Wymienili też licznych sponsorów, którzy pomogli w wydaniu kolejnego numeru. Niektórzy z nich przybyli na promocję. Uczestniczył w niej także ks. prał. Mieczysław Łukaszczyk, rektor kościółka św. Anny w Nowym Targu, który ma na swoim koncie wiele ważnych publikacji o mieście.
Co ciekawe, "Almanach Nowotarski" znajdzie się w dwóch prestiżowych amerykańskich bibliotekach - Kongresu Amerykańskiego oraz Uniwersytetu Harvarda.