W krakowskim klasztorze trwa konferencja "Psychomanipulacja i sekty".
Wśród prelegentów są zarówno kapłani, jak i osoby świeckie, specjaliści w różnych dziedzin - m.in. historii, teologii, psychologii.
Spotkanie otworzył o. Tomasz Gałuszka, dominikanin, który wyjaśniał, dlaczego klasztor Zakonu Kaznodziejskiego to najlepsze miejsce do rozmów o sektach.
- Żaden z zakonów nie jest tak predestynowany do zajmowania się tym tematem, jak dominikanie - przekonywał, przywołując historię życia św. Dominika Guzmana, założyciela zakonu, który na początku XIII wieku spotkał się m.in. z herezją katarów.
- To wydarzenie zmieniło jego życie. Dominik - jak opowiadał o. Gałuszka - nie tylko zobaczył potrzebę wyjścia do nich i jako pierwszy zaczął gromadzić odpowiednio przygotowanych księży, którzy chcieli ich nawracać nie siłą, ale argumentami.
Potrafił on również zaczerpnąć od katarów to, co w ich poglądach było dobre - m.in. ideał ubogiego życia i rzetelną znajomość Pisma Świętego. Zobaczył bowiem, że heretycy "nawet jeśli błędnie je interpretowali, to wiedzieli, co interpretują".
- On potrafił jasno rozróżnić co jest dobre i co warto od nich przejąć, co jest złe, a jakie kwestie wymagają dalszego namysłu - mówił o. Tomasz Gałuszka. - Od samego początku kierował nim szacunek, ale też świadomość, że trzeba tym ludziom pomóc.
Rozpoczęta w piątek, 20 listopada, konferencja będzie kontynuowana w sobotę (w Auli św. Tomasza przy ul. Stolarskiej 12).
Zaplanowano referaty dotyczące m.in. manipulacji w mediach, religioznawczego ujęcia problemu psychomanipulacji religijnej czy profilaktyki zmniejszenia podatności na działanie sekt. Początek obrad o godz. 9, zakończenie ok. 15.00.