Największe podhalańskie stacje narciarskie są już przygotowane do zimowego sezonu. Czy turyści z nich skorzystają?
Utrzymujące się ujemne temperatury pozwoliły pierwszym stacjom narciarskim uruchomić armatki śnieżne. – Niektórym św. Mikołaj już sprawił prezent, bo będzie można założyć narty i zacząć szusować do woli – śmieje się o. Artur Musialski, dominikanin z Małego Cichego. W tej miejscowości działa znana i ceniona stacja narciarska. Armatki zaśnieżają też trasy w największym kompleksie narciarskim na Podhalu – na Kotelnicy Białczańskiej w Białce Tatrzańskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.