Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Skipass, skitour, ParkSnow…

Największe podhalańskie stacje narciarskie są już przygotowane do zimowego sezonu. Czy turyści z nich skorzystają?

Utrzymujące się ujemne temperatury pozwoliły pierwszym stacjom narciarskim uruchomić armatki śnieżne. – Niektórym św. Mikołaj już sprawił prezent, bo będzie można założyć narty i zacząć szusować do woli – śmieje się o. Artur Musialski, dominikanin z Małego Cichego. W tej miejscowości działa znana i ceniona stacja narciarska. Armatki zaśnieżają też trasy w największym kompleksie narciarskim na Podhalu – na Kotelnicy Białczańskiej w Białce Tatrzańskiej.

Na turystów czekają już także m.in. stacje narciarskie w Jurgowie, Kluszkowcach i na Nosalu. – Choć Zakopane jest bardzo dobrze przygotowane do zimy, to wielu polskich turystów wybiera słowackie stoki. Nasi południowi sąsiedzi mają bardzo atrakcyjne ceny. Do tego ponownie tej zimy wraca połączenie lotnicze z Warszawy do Popradu. Nie trzeba będzie stać w korkach na zakopiance – mówi Tadeusz Majerczyk, zakopiański przedsiębiorca.

Lotnisko w Popradzie położone jest 60 km od Zakopanego, a jeszcze bliżej od granicy z Łysą Polaną. Chętnie korzystają z niego Rosjanie i Ukraińcy. Być może turystów do przyjazdu na Podhale zachęci oferta przygotowana przez Polskie Koleje Linowe. Na narciarzy czeka nowość, czyli wspólny skipass (PKLpass) dla wszystkich ośrodków: Kasprowego Wierchu, Gubałówki, Góry Parkowej, Jaworzyny Krynickiej, Palenicy w Szczawnicy oraz góry Żar w Międzybrodziu Żywieckim.

– Będzie można go kupić na konkretną godzinę online i odebrać w biletomatach bez konieczności odwiedzania kas i czekania w kolejkach – zachęca Agnieszka Jabłońska-Twaróg z PKL. Na Gubałówce w tegorocznym sezonie zimowym będą dostępne kolej linowo-terenowa i wyciąg narciarski na Górnej Polanie oraz SnowPark, wyposażony w dwie duże i cztery małe skocznie, cztery poręcze oraz boxy. Na Kasprowym Wierchu PKL wykonały już wszystkie dozwolone przez Tatrzański Park Narodowy prace konserwacyjne. – Przewidujemy korektę trasy podejścia pod Dolinę Goryczkową i wyznaczenie wspólnie z TPN i TOPR trasy podejściowej dla skitourowców (łączą wspinaczkę górską z jazdą na nartach) podchodzących na Kasprowy Wierch. Ta forma spędzania wolnego czasu w górach, w tym na Kasprowym Wierchu, z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością – podkreśla A. Jabłońska-Twaróg. – Nie trzeba stać w kolejkach na wyciągu, a wokół rozpościerają się niezwykle widoki. I przede wszystkim nie ma tłoku – zachwala ski- touring Zofia Szwajnos z Cichego.

Pośród zimowych atrakcji na chętnych czeka także sztuczne lodowisko na nowotarskim rynku. Ślizgawka ma 800 mkw., działa przy niej wypożyczalnia łyżew. Jej otwarcie nastąpi 6 grudnia. Z lodowiska będzie można wtedy skorzystać za darmo. Wielką atrakcją będzie występ łyżwiarskiej grupy rewiowej. Lodowisko kryte będzie dostępne w Czarnym Dunajcu. Na razie przykryte jest matami do uprawniania innego rodzaju sportów. Na pewno mieszkańcy Podhala i turyści będą mogli cieszyć się już kolejny zimowy sezon z tras dla narciarstwa biegowego. – Jak tylko pokrywa śnieżna będzie odpowiednia, będziemy je formować i stale utrzymywać – zapewnia Grzegorz Watycha, nowotarski burmistrz. Trasa jest bardzo malownicza, bo prowadzi wzdłuż rzeki Biały Dunajec i wokół rezerwatu Bór na Czerwonem.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy