Kalendarz, który łączy

Wydano go z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski, która przypada w 2016 roku. Oprócz fotografii małopolskiej sztuki sakralnej związanej z tematyką chrzcielną, znajdziemy w nim cytaty zaczerpnięte z ekumenicznego przekładu Pisma Świętego oraz dzieł Ojców Kościoła.

W Krakowskim Kalendarzu Ekumenicznym zostały zaznaczone także święta katolickie, prawosławne i ewangelickie oraz wydarzenia ekumeniczne. Nie zabrakło w nim również tekstu deklaracji o wzajemnym uznaniu ważności chrztu, którą 23 stycznia 2000 r. podpisali przedstawiciele 7 polskich Kościołów. O tym, jak jest ona ważna dla chrześcijan, przypomniał 1 grudnia - podczas prezentacji kalendarza - bp Grzegorz Ryś. - Deklaracja jest najgłębszym uzasadnieniem tego, że chcemy przeżywać nadchodzący rok wspólnie. Chrzest Polski wydarzył się przed wszystkimi ważnymi podziałami w Kościele. Nie ma powodów, byśmy nie mieli tej rocznicy przeżywać razem - podkreślał.

We wtorkowym spotkaniu udział wzięli także ks. Jarosław Antosiuk, proboszcz parafii prawosławnej pw. Zaśnięcia NMP, oraz ks. Dawid Baron, wikariusz parafii ewangelickiej św. Marcina, którzy przybliżyli historię obiektów sfotografowanych na potrzeby kalendarza.

  Okładka Krakowskiego Kalendarza Ekumenicznego mat. wydawcy Paweł Krzan, autor większości zdjęć, uwiecznił m.in. Ikonę Chrztu Pańskiego autorstwa J. Nowosielskiego z kaplicy refektarzowej cerkwi prawosławnej pw. Zaśnięcia NMP w Krakowie, najstarszy w Małopolsce krucyfiks, który obecnie znajduje się w kościele ewangelickim św. Marcina, oraz chrzcielnicę z kościoła Świętego Krzyża.

- Na początku praca nad kalendarzem była jednym z kolejnych zleceń. Fotografuję Kraków od 12 lat i patrzę na niego głównie ze strychów, wież kościelnych, nie skupiając się na detalach. Tym razem miałem jednak okazję do tego, by przyjrzeć się szczegółom. Zdumiewa mnie to, że artyści, którzy tworzyli przed wiekami, tak bardzo dbali o detale - mówi P. Krzan.

Dlaczego Krakowski Kalendarz Ekumeniczny jest szczególny? - Każdy ochrzczony odnajdzie w nim swoje korzenie. Kalendarz przemawia nie tylko przez obraz, ale też przez słowo. Pozwala na kontemplację - zapewnia Anna Sieprawska z KIK. - Papież Franciszek napisał w "Evangelii Gaudium", że ekumenizm to wymiana darów duchowych. Chcieliśmy więc, aby kalendarz mówił o tym, co jest naszym wspólnym bogactwem, dlatego zdjęcia w nim zawarte nie są przypadkowe - dodała.

Kalendarz jest owocem współpracy krakowskich wspólnot Kościoła rzymskokatolickiego oraz wspólnot zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej.

Patronatem objęli go bp Ryś, Krakowski Oddział Polskiej Rady Ekumenicznej, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, Fundacja "Dominikański Ośrodek Liturgiczny" oraz Klub Inteligencji Katolickiej w Krakowie. Ukazał się nakładem Wydawnictwa "Znak".