Po drewnianym kościołku roznosiły się piękne głosy prawosławnych modlitw i śpiewów. Po nabożeństwie wierni dzielili się chlebem i przyjmowali od kapłana specjalne błogosławieństwo.
Zgodnie z wieloletnią już tradycją, w zakopiańskim kościołku na Pęksowym Brzyzku odbyły się prawosławne nieszpory świąteczne. Zgromadzili się na nim liczni goście ze Wschodu.
Na początku prawosławni wierni przychodzili do kościółka i zapalali symboliczne świece, które potem umieszczali obok ikony. Modlitwie przewodniczył ks. Jarosław Antosiuk, proboszcz parafii prawosławnej Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Krakowie.
Podtrzymywanie prowadzenia nabożeństw jest możliwe dzięki zgodzie metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza.
Od kilku lat na początku roku do Zakopanego przyjeżdża najwięcej turystów z Ukrainy, Białorusi i Rosji. Goście ze Wschodu spędzają pod Tatrami prawosławne i greckokatolickie święta Bożego Narodzenia.
Chrześcijanie wschodni Boże Narodzenie świętują przez trzy dni. Pierwszego dnia wspominają narodzenie Chrystusa, drugiego życie Matki Boskiej, a trzeciego - pierwszego męczennika, św. Szczepana.
Pomimo wcześniejszych obaw na Podhalu przebywa duża liczba gości zza naszych wschodnich granic.