Rozumiem, że papież Franciszek miał wizję. Do Krakowa przyjeżdża młodzież z całego świata, by uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży.
Przybywają jako uczestnicy, ale mają wyjechać jako chrześcijańscy liderzy. W wizji papieża młodzi uczestnicy ŚDM powinni odnaleźć w sobie zapał, siłę, odwagę i mądrość do liderowania. Do brania odpowiedzialności za środowisko i świat, który ich otacza.Wiadomo, przyjazd do Krakowa to dla wielu wielki wysiłek. Skoro jednak już podjęli się tego wyzwania, to w duchu i prawdzie mogą i powinni odpowiedzieć na jeszcze większe. Podobnie jak sportowcy, którzy jadą na zgrupowanie, by potem w czasie zawodów wygrać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.