Zmarłego 14 lutego prof. Jana Kantego Steczkowskiego, uczonego, żołnierza Armii Krajowej, wieloletniego wykładowcy Akademii Ekonomicznej, nestora profesorów Uniwersytetu Ekonomicznego, pochowano 19 lutego w grobie rodzinnym na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Mottem swoich wydanych prywatnym nakładem w 2006 r. wspomnień z czasu pierwszych swoich związków z uczelnią na przełomie lat 40. i 50. XX w. uczynił J. Steczkowski słowa Josepha Conrada-Korzeniowskiego: "Świat jest twardy zarówno i w tym, co pamięta, jak i w tym, co zapomina".
O swoich ówczesnych losach napisał wówczas tak: "Warto zapewne, nie tylko z racji upływu czasu, przypomnieć, w jakich okolicznościach doszło do mojego spotkania z Uczelnią. Otóż w styczniu 1945 r. zakończyłem walkę jako żołnierz partyzanckiego oddziału Armii Krajowej i powróciłem do Krakowa, gdzie po dwukrotnym wysiedleniu przez Niemców moja rodzina zamieszkała przy obecnej ul. Studenckiej pod numerem 6. Niestety, i to mieszkanie w ostatnich dniach wojny zostało zniszczone. W czasie niemieckiej okupacji zdałem na tajnych kompletach tzw. małą maturę. Po ukończeniu liceum dostałem się na Wydział Chemii Politechniki Lwowskiej, która w tym czasie przeniesiona została do Krakowa, a następnie stała się częścią Politechniki Gliwickiej. Nie dane mi było jednak studiować. Za przynależność do AK zostałem wtrącony do piwnicy Urzędu Bezpieczeństwa, mieszczącego się przy Placu Inwalidów, przesiedziałem tam rok, zanim oddano mnie pod sąd. Na szczęście przyszła amnestia i znalazłem się w szpitalu, skrajnie wycieńczony, wskutek daleko posuniętej awitaminozy. Co gorsza, z powodu otrzymanego wyroku uczelnie państwowe były dla mnie niedostępne. Dzięki temu, że w Krakowie w budynkach przy ul. Sienkiewicza 4 i 5 wznowiła działalność niepaństwowa Akademia Handlowa, mogłem jednak zrealizować swoje pragnienie dalszej nauki. Uczelnia ta tuż przed wojną uzyskała prawa akademickie. Wykładali w niej znani profesorowie, zarówno z Akademii Handlowej, jak i z Uniwersytetu Jagiellońskiego czy Akademii Górniczo-Hutniczej. W owym czasie uczęszczało do niej szereg wybitnych osób, takich jak przykładowo Zbigniew Herbert – poeta, autor »Pana Cogito«, profesor Tadeusz Chrzanowski – historyk sztuki, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, czy dr Andrzej Ciechanowiecki – wieloletni więzień komunistyczny, Kawaler Maltański, w Akademii Handlowej założyciel Klubu Logofagów, znany marszand londyński, fundator licznych dzieł dla muzeów Krakowa i Warszawy. Nie trzeba przypominać, że uczelnia prywatna dla władz komunistycznych – szczególnie w okresie stalinowskim – była przysłowiową solą w oku. W latach 1946–1948 funkcję rektora Akademii Handlowej pełnił prof. Zygmunt Sarna, jeden z jej przedwojennych założycieli. Wkrótce zresztą został zmuszony do złożenia rezygnacji".