– Jezus nie oczekuje, że od razu staniemy się święci i bezgrzeszni. On chce nas tego nauczyć – przekonywał o. Adam Szustak OP, gość trzeciej części rekolekcji „Dla nas i całego świata”.
Podczas konferencji, wprowadzającej zebranych w łagiewnickiej bazylice Bożego Miłosierdzia do adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwy uwielbienia, rekolekcjonista mówił o trzech miejscach w domu Jezusa. Pierwszym z nich jest kuchnia, w której – jak można sobie wyobrazić – Maryja piecze właśnie chleb na zakwasie. Do mąki daje odrobinę zaczynu i czeka, aż wszystko wyrośnie, czyli „zakwasi się”. – Gdy będziecie uwielbiali Chrystusa, On też da wam odrobinę zakwasu, czyli łaski, ale część z was po powrocie do domu nawet nie zauważy, jaki dar ma w sercu. A ten zakwas ma w sercu pracować, rosnąć i pęcznieć, by wszystko się w was zakwasiło – po Bożemu – tłumaczył o. Szustak.
Mówiąc o sypialni, o. Adam nawiązał natomiast do biblijnej sceny burzy na morzu, gdy uczniowie obudzili śpiącego Jezusa, bojąc się, że zatoną. – W naszym życiu jest podobnie. Walcząc z problemami, też często myślimy: „Giniemy, a Ty śpisz i nas nie ratujesz”. A jednak Jezus nas ratuje. Dopuszcza burzę, nawet to, że woda będzie nas zalewała, ale wystarczy jedno Jego słowo, by wszystko się uciszyło. Zło traktuje bowiem jak psa, któremu mówi: „Cisza!”. A nas pyta: „Czemu macie tak małą wiarę?” – zaznaczył. Z kolei ołtarz, stół Ostatniej Wieczerzy, jest jak pokój gościnny, do którego Chrystus zaprasza każdego z nas. – Chce nas tu karmić chlebem i podawać nam go, mówiąc, że nas kocha, że jesteśmy Jego najcenniejszymi owieczkami, nawet jeśli jesteśmy grzesznikami. Każda Msza św. jest Ostatnią Wieczerzą, na której Jezus chce wlać w serce zaczyn. To prawdziwe miłosierdzie! – podkreślał o. Adam.
Czwarta część rekolekcji przygotowujących do Światowych Dni Młodzieży odbędzie się w sobotę 19 marca (początek o godz. 16.30), a gościem będzie ks. Artur Godnarski, m.in. koordynator ekipy Ogólnopolskiej Inicjatywy Ewangelizacyjnej Przystanek Jezus w latach 1999–2013.
Szersza relacja i galeria zdjęć na: krakow.gosc.pl.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się